WRYYYYYYYYYYYYY!

Onion

Coś mi się obiło o uszy, że ktoś niby próbną maturę pisze jutro Razz

Jak tam przygotowania? Very Happy

Sylkis

nijak
zobacze, czego nie umiem i tyle Razz

pol, eng, wos...i tyle

Dinin

mało ambitnie Wink

Onion

Ja próbną zawaliłem xD

Sylkis

i tak ona przeciez nie ma zadnego poza informacyjnym dla mnie znaczenia...to tak ja wykorzystuje - dowiem sie, jak to wszystko ma mniejwiecej wygladac (chociaz ta probna jakas dzika bedzie i prawdziwa inaczej bedzie wygladac, bo na PC pisze i grzyb sam niezbyt wie co i jak Razz

) i po wynikach zobacze co mam do nadrobienia poza literatura podmiotu Very Happy

Matylda.

Matura to bzdura ;]

Hahaha, oj jak mnie wkurzało takie pieprzenie kiedy byłam przed maturą ;]

Sylkis

takie pieprzenie tzn? Razz

to, co ja mowie, czy to, jak psiocza 'do roboty/malo ambitnie/whatever'? Razz

Matylda.

"Matura to bzdura" - takie.

I to, że niby mało ambitnie też, bo ja zdawałam to samo, ale zamiast ang. był niemiecki...

Onion

Pfff bo to prawda Razz

I ja z takim podejściem podchodziłem xD

Matylda.

To nie jest żadna prawda... to kwestia podejścia.
Ale ja się już sprzeczać nie będę, nie mam siły :/

Sylkis

byl banau
a przynajmniej by byl banau, gdyby nie bylio klucza odpowiedzi...bo tak to nie wiem, czy powtrafialem, co autor modelu mial na mysli;p

Sylkis

ej wlasnie...poprzenos ktos posty o mojej ustnej z tematu o ksiazkach do tego tutaj Razz

Sylkis

albo napisalem wypierdolona w kosmos prace gdzie brakuje tylko nietscheanizmu u lola albo klucz odpowiedzi smierdzi i znowu bede mial miliard walorow i malo ptk z klucza ;d

twisted

Każdy kto jebie wypracowania usprawiedliwia się kluczem... Rolling Eyes

marclowe

dobra ale mozecie powiedziec jak bylo Smile

Vranz

twisted

Przyspiesza? Czyni sprawiedliwym... gdyby moja ocena zależała od widzimisię/humoru egzaminatora to... psieh...

Poza tym te klucze są na tyle ogólne... przynajmniej ja tak je oceniłem: jeżeli praca ma jakąś formę i jest bogata w więcej niż dwa argumenty - jakoś się wpasujesz.

Ja za bzdurę uważam w ogóle pytania otwarte, tego się nie da masowo robić.

Sylkis

sprawiedliwym? bo zgaduj zgadula co autor klucza mial na mysli?
na starej maturze za moja prace dostalbym przynajmniej 4. a tak to moze sie okazac wszystko. bo w tekscie mozna dostrzec mnostwo innych rzeczy, ktorych nie ma w kluczu, zas w kluczu czesto sa bzdury, ktorych sie nie zauwaza.
tym sposobem zawsze mam milion walorow, ale licza sie tylko 3, bo wiecej nie moze. to sprawiedliwe, gdy ktos napisze swietna prace, ale jej tresc nie miesci sie w kluczu?
albo napisze pewna tresc z klucza, ale nie wprost - i przez to sie nie liczy. to sprawiedliwe?
albo napisze dwie tresci z klucza obok siebie - liczy sie tylko jedna, bo sa obok siebie. to sprawiedliwe?
przez klucz nie mozna pisac wyrafinowanych jezykowo i glebokich w samodzielne myslenie i wnioski prac, trzeba byc odtworca - i to jeszcze tego, co autor klucza uznal za prawidlowe podlug jego widzimisie. to sprawiedliwe?
zastanow sie lepiej co za bzdury pieprzysz...tym bardziej, ze wiekszosc polonistow nagminnie polemizuje z kluczem - ale niestety on rowniez ich zobowiazuje do bezmyslnosci i odznaczania haczykow - i to tez tylko w szczegolnych przypadkach.

napisalem prace na ponad 600 slow BEZ LANIA WODY, bo temat mi przypasil. i co, pewnie sie okaze, ze nie mam nawet 1/3 klucza, za to mam znowu miliard walorow (nie majacych znaczenia, bo nie ma ich w kluczu), czyli bede mial kolo 50% za to wypr, choc jest na 4-5. i co? to sprawiedliwe?

gdyby nie bylo ograniczenia ilosci walorow i zaliczaloby sie tresci wypowiedziane nie wprost i tresci zawarte jedna po drugiej pod rzad - za to jechaloby sie za to np za kompozycje, jezyk, a nie merytoryke pracy, to bylbym w stanie to uznac. ale w obecnej formie to jest...no sory...

Onion

Zgadzam się z Sylkisem, klucz odpowiedzi to beznadziejny kompromis. Standaryzacja w kiepskim wydaniu. Bo trzeba pisać jedyną słuszną wersje interpretacji. A teksty literackie to nie wzory matematyczne - można interpretować je słusznie na kilka sposobów.

Ray

gadacie tak jakby ten klucz to było jakieś równanie na generowanie tekstu. Klucz wyznacza mniej więcej tendencję w która praca powinna podążać. I nie ma tu nic dziwnego. Jakby można było sobie każdy tekst dowolnie interpretować to każdy idiota by zdał polski na 5 bo "on tak to zinterpretował". I trochę to wreszcie ukróca debilnym polonistom, którzy się doszukują chuj wie czego w prostych lekturach.

twisted

Z tym, że w szkolnym programie masz ten jeden wzór... i musisz się go po prostu nauczyć jak historii, wtedy klucz nie będzie dla ciebie problemem. Wniosek: nie pierdol jak filozof bo od tego jest inna lekcja (w wersji dla opornych: filozofia) i uważaj na polskim. ~razz~

A to, że poloniści polemizują z programem/kluczem jest dobre... ale doputy, dopuki ten program/klucz przedstawią jako bazę. Wtedy możesz pisać prace na zasadzie "utarło się, że yada, yada, yada ale według mnie yada, yada, yada" - wtedy wiadomo, że (1) uczyłeś się na polski i (2) masz własne, nieszablonowe poglądy.

Nie twierdzę, że te wypracowania to coś dobrego. Przeciwnie: wg mnie ogłupiają. Niemniej nie ma lepszej wersji, wolę to niż poprzednie rozwiązania gdzie laski kurwiły się za świadectwo, a uczniowie przekupiali nauczycieli którzy mieli we wszystkim ostateczne zdanie... i jeżeli miałeś zbyt otwarty umysł (co uważasz za utrudnienie przy obecnym systemie) to najczęściej byłeś zwyczajnie przez nauczyciela nielubiany. Efekt: nie zdałeś. A teraz... przynajmniej będziesz miał tę 1/3 naleznich ci punktów. ~wink~

Edit: pisałem w tym samym czasie co Ray. Napisał to co miałem na myśli tylko krócej i bardziej zrozumiale. Zdolniacha. ~lafn~

Sylkis

twisted

Może... nigdy mnie akurat zasady rozszeżonego polskiego nie interesowały. ~razz~

Sylkis

a ja pisalem wlasnie rozszerzony.

Ray

jedno jest pewne w internecie. Sylkis zawsze odpowie na twego posta Wink

A tak już będą w 100% szczerym - Sylkis ten rozszerzony polski to po co ci był? Masz jakieś zboczenie? ;D