WRYYYYYYYYYYYYY!

Onion

"Niszczyciele na balu ... ciekawe kogo następnego zaprosi uniwersytet?! Zbrojnokutego Tytana?!"
- reakcja jednego z lokajów na balu

Dinin

"Jego sceptycyzm okazuje sie być najbliższy zdrowemu rozsądkowi. Nienajlepiej świadczy to o towarzystwie, w którym ponownie przyszło mi się obracać"

prof. W. Adenauer - Jak wbić szpilę komplementem

God himself

Zamknij ryj i notuj!
Wojskowe metody edukacji

Mogę zrozumieć nie całkiem frontalny atak na statku, zbirów w alejce, a nawet cały najemny oddział. Ale brać pieniądze i wysyłać nas do jakiegoś kieszonkowego planu tylko po to żeby nas zabić? Delikatny przerost formy nad treścią. No chyba, że to nie o naszą śmierć chodziło. Jeśli tylko chciał nas zdenerwować i wypowiedzieć wojnę w najgłupszy znany historii sposób, to udało się to bezbłędnie.
- Hope, maszerując po dnie morza

Onion

"Hope tutaj? Chyba, nie przyszedł szukać pracy u jubilera?
- "Piącha" ochroniarz w zakładzie jubilerskim Cantelliego Rimeflake'a

Cup-A-Tea

"Widzę, że bardzo mu przypadł do gustu pierścień dający tarczę... Ciekawe, czy dałby sobie zrobić jakąś modyfikację...choćby pancerza?"

Gilbert Del Pinkerton, przemyślenia w czasie walki

"Seth jest w stanie swoją mocą porazić istoty o złej naturze...Natomiast Hope posiada podobną moc, tylko, że działa ona na wszystkie rodzaje istot..Do prawdy intrygujące!...Znowu muszę uzupełnić swoje braki na temat religii!

notatki Gilberta

Ghostwalker

"A teraz czas na zaskakujące zagranie taktyczne Hope'a- zamaszysty cios od prawej. To już trzeci zamaszysty cios od prawej. Ciekawe, czym nas jeszcze zaskoczy w tej walce?"

- Andy, przekonujący się w walce, że Hope nie zmienia skutecznej procedury.

Cup-A-Tea

"Hope potrafi przyzwać krąg metalowych ostrzy, które rozszarpują wszystko dookoła... A gdyby je podgrzać?"

Gilbert Del Pinkerton, poszukując nowych rozwiązań taktycznych

"Hope jest tylko potwierdzeniem stereotypu, że każdy zbrojnokuty posiada umiejętność dzięki, której jest w stanie się naprawić... i nie mam tu na myśli czaropodobnych zdolności...Ten model przykładowo potrafi naprawiać zbroję! Także tych, którzy mu towarzyszą!"

Gilbert, widząc jak Hope pięścią prostuje pancerz Setha

Ghostwalker

"Małpa nie lubić Hope."

- Andy, oglądając dowody na to, że zbrojnokuty okazuje się jednak podatny na obrażenia

Onion

"Pieprzona maszyna! Za moich czasów takie coś nie miałoby prawa wstępu na uniwersytet! Wynoś się cannithski diable!"
- Marissa Stonekeep, profesor lingwistyki

God himself

W każdym normalnym miejscu tego świata spalono by ją na stosie, a tu biega, wyżywa się na słabszych i jeszcze ma poważaną funkcje... Ale drzwi otworzyć nie umie
- Słuchając stukań, nawoływań, klątw, przekleństw i gderania zza drzwi dziekanatu

Notatki są, statek załatwiony, racje zdążą sobie załatwić, można ruszać. Ale jak przez przypadek dorwę dupka który nas wkręcił w ten numer z kieszonkowym planem, wyrwę mu nogi i każe mu je zeżreć. To że mógł nie wiedzieć nie tłumaczy go wystarczająco.
- Hope wracając z wypadu do portu

Dinin

"Dezaktywacja jednostki bojowej Hope skutkuje w naszym przypadku znaczącym spadkiem matematycznych szans na uniknięcie makabrycznej porażki. Ciekawe, czy sztuka wojenna posiada analogiczne wskaźniki"

Winston teoretyk

Cup-A-Tea

"Czy jego cierpliwość do uwag Andego wynika z cech jego charakteru, czy może z chłodnej kalkulacji???"

Gilbert Del Pinkteron, podziwiając cierpliwość zbrojnokutego

"Wracając do wyrachowania...Nie przypominam sobie by użył czarów wspomagających drużynę... No może poza kotłem zupy i zdjęciem ślepoty... Czy jego bóstwo jest tak skąpe... a może Hope faktycznie przygotowuje się tylko na potyczki?"

notatki Pinkertona

Ghostwalker

"Mój nowy najlepszy kumpel, Hope. Muszę zabrać go do Akademii Jorasco, pomoże mi pogadać z dziekanem o sprawie prywatnego gabinetu na uczelni."

- ANdy, snując plany dominacji nad światem

God himself

"Kolejne zadanie wykonane. Sława, bogactwa, parę tygodni nudy. Może uda się zaciągnąć na kilka bitew... tylko gdzie teraz prowadzą otwarte wojny? A może założyć jakąś małą armię. Tak kilkadziesiąt chłopa z doświadczeniem. Zbierać zlecenia i powoli czekać na wieczność. Albo po prostu pospisuje kilka zaklęć."
- Morskie o przyszłości rozważania

Dinin

"Zanotowano redukcję zaklęć wspomagających całą drużynę na rzecz rozwiązań indywidualnych, również pozyskanych od G. Pinkertona"

Adenauer

Indus

"Hope nie raz pokazał już, że nie jest typowym zbrojnokutym, co lub kto dało tobie takie bojowe zdolności z przejawem do zaklęć defensywnych czy ofensywnych?
Trzeba będzie czegoś się dowiedzieć, mieć ciebie za wroga to zguba gwarantowana."

Wszelkie spostrzeżenia Setha po kolejnej podróży.

Cup-A-Tea

"Czyżby nauczył się pisać zwoje? Zbrojnokuty? Znowu mnie zaskoczył! Są wprawdzie zbrojnokuci rzemieślnicy... ale klerycy zapisujący swoje zaklęcia?"

Gilbert Del Pinkerton, na widok Hope'a odczytującego zwój

"Potencjalne zagrożenie ze strony istot i czarów powodując rdzę, spowodowało, że nie protestował gdy zostawiliśmy go przed sklepem w niższych dzielnicach... Strach czy minimalizacja ryzyka?"

Gilbert, analiza zachowań Hope'a

Ghostwalker

"Ciekawe czy Hope ma ambicję dać się udoskonalić. Albo pozwoli Pinkertonowi dorwać się do siebie, albo skończy rozkręcony na zbroję dla Boba."

- Andy, w sklepie z częściami maszyn

God himself

Ciekawe czemu nikt się nie zgłosił... Może powinienem załatwić sobie jakąś siedzibę? Taka mała warownia byłaby w sam raz.
-Hope, patrząc na swój, przybity kawałkiem kurzej kości do słupa ogłoszeniowego, plakat agitacyjny.

Ile ty żresz? Jak pół dywizji. Może cię zabije i wskrzeszę? Taka kościana wersja ciebie radziłaby sobie prawie tak samo dobrze. Tylko umarlaki są durne jak kartofle. Na razie musisz wystarczyć.
- Pierwsze karmienie nowego nabytku

To był dobry zakup.
- Tratując swoim rumakiem, ostatniego z grupy, banitę wystarczająco nie rozważnego żeby uznać że trzy krotna przewaga jest wystarczająca.

Potężny smoczy dom zredukowany do grupy osób chowających się w kanałach. Ale mieć jednego z nich w oddziale... no, to mogłoby działać. A właściwie to czym oni się tutaj zajmują? Może coś ciekawego... mają całkiem znośną armię...
- Luźne plany na "jeśli nas nie zabiją w drodze powrotnej"

Cup-A-Tea

"Jeśli pokusi się o zamieszkanie w mojej twierdzy to bliskość planu Irian osłabi jego talenty...aczkolwiek Hope nie wydaje się tym przejęty"

Gilbert Del Pinkerton... prezentując twierdzę

"...nieumarli??? armia??? w mojej twierdzy???Czy jestem częścią jakiegoś planu?"

Gilbert, chyba coś mu się przesłyszało

Ghostwalker

"Ha, warforged to idealni kumple. Mało gadają, dużo biją, idealni! Ale mój kumpel jeszcze leczy."

- Andy, porównanie "swojego" zbrojnokutego z Baryłą

Onion

"Dom Tarkanan?"

"Hmm całkiem ciekawe rewelacje... "

"Kolejny szaleniec, który nie cierpi zbrojnokutych? Ilu ich się namnożyło w Sharn"

- reakcje na listy Hope'a

Ghostwalker

"Może go tu zostawimy? Ma minę jak dzieciaki podczas oglądania wykluwającego się dinozaura."

- Andy, patrząc na radosnego Hope'a

Cup-A-Tea

"Podróż przez plan Shavarath ujawniła naturę zbrojnokutego kapłana... Wojna, to idea, którą wyznaje Hope i to ona nakazuje mu szukania siłowych rozwiązań wszelkich problemów..."

Gilbert Del Pinkerton...zadowolony z siebie, bo poznał cząstkę tajemnicy Hope'a

"Aczkolwiek, dalej nie wiem wszystkiego... Plan nieustającej wojny jest z swej natury neutralny...Toteż dalej nie wiem, jaką ideę wojny prezentuje zbrojnokuty kleryk...Wojny sprawiedliwej? O to go nie podejrzewam. Natomiast wojna rozumiana jako rzeź, chyba też nie leży w naturze Hope'a..., a może się mylę?"

Gilbert, rozważania

Dinin

"Wyznawca wojny, nie wiem jak mogłem oczekiwać czegoś mniej oczywistego. Przy wszystkich potencjalnych niedogodnościach nie czyni go to ani troche mniej przydatnym, jednakże otwarte preferowanie rozwiązań uwzględniających stosowanie środków przymusu bezpośredniego zmusza do umiejętnej selekcji wydarzeń z jego udziałem."

Adenauer