WRYYYYYYYYYYYYY!

Cup-A-Tea

"Pomimo bandaży mógł zabrać jakąś broń...Przecież jej nie wyczaruję!"

Gilbert Del Pinkerton...chwilkę przed akcją

"Dobrze, potrzymaj ten sztylet, spróbuję coś z nim zrobić... Postaraj się też przez moment stać nieruchomo, tę lekką zbroję też można na chwilę umagicznić."

Gilbert, przywracając zdolność bojową towarzysza

Ghostwalker

"Powinien zawsze trzymać gdzieś rezerwowy miecz. Bo z tym, to dość głupio wygląda jak na paladyna"

- Andy, podziwiając improwizacyjne zdolności Setha.

Cup-A-Tea

"Dziwne...część jego mocy razi istoty nie tylko złe...Może tu chodzi o wiarę? Albo...? Nie, naprawdę nie wiem, czemu jego zdolność rażenia zła działa w mniejszej części na wszystkie stworzenia"

Gilbert Del Pinkerton, przyglądając się Sethowi w walce

"Bob!!! Chodź tu szybko...Seth znowu potrzebuje pierwszej pomocy! Jak on to w ogóle przeżył!"

Gilbert, prawie jak sanitariusz

Ghostwalker

"Nieźle, wykręcony staw, pęknięte żebro, oskalpowany łeb. Liczne otarcia i zadrapania. Muszę mu wytłumaczyć, że Stalowy Kapitan może iść na wrogów bez wyrzutów sumienia, bo potem się go wyklepie na kowadle. Z paladynami jest trudniej."

- lekarz pokładowy, Andy d'Jorasco, pod wrażeniem

Onion

"Co się dzieje w tym Thrane, że wysyłają tutaj już drugiego paladyna w ciągu kilku dni? Nie podobają mi się wieści, jakie przyniósł mi Langran. Tajemnicza organizacja, starająca się zabić go i kilka postronnych osób?"
- Artorius Silian - arcykapłan Srebrnego Płomienia w Sharn

"Jakim cudem on jeszcze żyje?!|
- Sindre, kapitan statku Morski Świt

God himself

Pomyśleć że jego łeb był w tym hełmie, kiedy ten zaczął tak wyglądać...
Hope próbując wyklepać zdewastowany kawałek pancerza

Dinin

"Niespotykana wola walki, pomimo drastycznych obrażeń nie ustąpił ani na krok. Dyskusyjnym jest, czy zachowanie to wynika z wychowania w duchu rycerskiej indoktrynacji czy też jest odzwierciedleniem naturalnej nieustępliwości"

W. Adenauer, jaśnie oświecony

Cup-A-Tea

"Doprawdy ciekawe! Znowu spotykamy jego rywala...Czy o czymś nie wiemy??"

Gilbert Del Pinkerton, widząc konkurencyjną ekspedycję

"Niestety, stosunek do niezbadanej magii mają podobny...Ale żeby tak pradawne zaklęcie potraktować ostrzem miecza!?"

Gilbert, w sali tronowej

Ghostwalker

"Co jest gorsze od praworządnego fanatyka? Dwóch praworządnych fanatyków."

- Andy o kumplu Langrena, który znowu włazi z butami na scenę

God himself

"Szkoda, takie fajne zaklęcie mogło być. No z drugiej strony... zniszczenie tak antycznego dzieła miało w sobie dreszczyk emocji."
- Hope patrząc na rozorane mieczem runy

Dinin

"Nigdy nie byłem zwolennikiem niszczenia pozostałości po zaginionych cywilizacjach, jednakże sytuacja (również ze względu na jego odwiecznego rywala) wymagała drastycznych rozwiązań. Pozostaje żywić nadzieje, iż podobne incydenty nie będą miały miejsca w przyszłości"

prof. Adenauer

Onion

"Ciesze się, że podjąłeś dobra decyzję. To zaklęcie ma zbyt wielki potencjał destrukcyjny. Zwłaszcza jakby wpadło w ręcę tej sarlońskiej kobiety. Albo Riverstara"
- Gordian Nightblade, paladyn Srebrnego Płomienia

Cup-A-Tea

"Jakby nie patrzeć, dzięki jego koneksjom wiemy kogo i gdzie szukać...

Gilbert Del Pinkerton, przysłuchując się doniesieniom Setha

"Ejjj!!! Dlaczego znowu chcesz niszczyć coś czego nie rozumiesz! Piec nie może wpaść w ręce wypaczonych znamion, ale też nie można go ot tak zniszczyć!"

Gilberta, wyraźnie zirytowany

Ghostwalker

"Zniszczyć? Jedyna szansa, żeby zbudować kobitkę dla Hope'a a on chce niszczyć? Zazdrość czy co?"

- o niszczeniu artefaktów Cannith

God himself

"Równać z ziemią wszystko co złe lub zwyczajnie niezgodne z naukami mojej religii. Ech, byłby z niego nabytek, gdyby tylko pozbył się tego ograniczenia."
- Dalekie plany werbunkowe, na "jeśli nas nie zabiją za parę minut".

Onion

"Z nim mogą być problemy..."
- Merrodix Tarkanan

Indus

"Nasza tajemnicza grupa prawdopodobnie jest w posiadaniu pieca, nie można dopuścić do tego by działał on zbyt długo. Inaczej będzie ich zbyt wielu byśmy mogli mieć z nimi szansę. Tymczasem jeszcze przed nami konfrontacja z tymi na górze."

Po walce i przeszukaniu wszystkich pomieszczeń.

"Ciężkie spotkanie nas czeka."

Patrząc na stan własny i zbroi.

Cup-A-Tea

"Zastanawia mnie, czy świątynia pokryje koszty naprawy tarczy, wszak nie była to misja związana z szerzeniem wiary...chyba, że zniszczenie magicznego pieca jest warte każdej ceny???"

Gilbert Del Pinkerton... o polityce finansowej Srebrnego Płomienia

"Dziwi mnie jego nieufność do mojej twierdzy... nie odczuwa energii pochodzącej z planu Irian?"

Gilbert, próba zrozumienia paladyna

Ghostwalker

:No, masz farta. Pchasz się w tyle potyczek, że zamiast paladynem lepiej było zostać najemnikiem."

- Andy, po operacji

Onion

"Dlaczego jego ręka nie odpadła?"
- zagwozdki młodego adepta medycyny: Flicka

Ghostwalker

"No, no. Jednoosobowy zespół pogromców zła.
Gdyby tylko się tak nie cackał ze smarowaniem miecza."

- Andy, patrząc na pogrom zła

Cup-A-Tea

"Nie miał żadnych oporów przed handlowaniem z przedstawicielami niższych planów...Na dodatek bardzo go nęciła wizja nowej zbroi czy tarczy..."

Gilbert Del Pinkerton, przy kramiku diabelskiego handlarza

"Mało tego... Zgodził się zakupić przedmiot z zaklętą duszą niebianina!!! Jeszcze ma czelność pouczać mnie o moralność(nie można zakląć jego duszy w golema). Zobaczymy czy dotrzyma słowa i uwolni archonta"

Gilbert, porażony logiką Srebrnego Płomienia

Dinin

"Liczne i coraz poważniejsze urazy musiały pręzej czy później wpłynąć na jego zindoktrynowaną psychikę. Zaskakująco spokojny jak na świętobliwego rycerza otoczonego przez armię demonów. Gotów z nimi pertraktować i nęcony posiadanymi przez nich elementami wyposażenia.

Potrzebna będzie ekspertyza medyczna"

Winston A. pełen wiary w towarzysza

Cup-A-Tea

"Przedstawiciel Srebrnego Płomienia coraz bardziej komplikuje moją pracę badawczą! Sprzeciwia się wszystkiemu czego nie pojmuje, czyli zdecydowanej większości moich pomysłów! Sam jest w stanie powalić niejednego przedstawiciela niższych planów, a obawia się spętania jednego z nich! Został uleczony przez kamień khyber, a potem chce go zniszczyć!!! Albo o zgrozo oddać do świątyni... Przypuszczam, iż w ramach podziału łupów zyska miecz i zbroję, a mnie żałuje kryształu! Pewnikiem uwolniony archont obdarzył go mocą, chodź to ja go uwolniłem w mojej twierdzy!

Gilbert Del Pinkerton, o niesprawiedliwości

Ghostwalker

"Jeden jedyny raz się zgodzę z tą kupą mięcha! Może po kilku ostatnich wypadkach zrozumiał, że nie warto naciskać każdego przycisku i interesować się każdym magicznym kamieniem. Zastanawia mnie tylko, co się z nim stało po rozbiciu lampki.
Muszę go zdiagnozować."

- Andy, o walce ze złem Setha