WRYYYYYYYYYYYYY!

Ghostwalker

"Przykrywki są ważne. Czasem człowiek na ma wyjścia i musi robić coś niechętnie, ale utrzymać przy tym oficjalna wersję."

- Varin, podwójne oblicze ambasadorów

Cup-A-Tea

"Te jego szlacheckie sztuczki bywają przydatne..."

Dragan, po tym jak Varin przestraszył stadko "niedźwiadków" wraz z ich opiekunem

Dinin

"Bardzo chętny na wydawanie pieniędzy w momencie kiedy nie ma ich za dużo.

Pewnie taki pierwszy odruch"

Vincent, o planie wynajmu całej ekipy do Cyre

Cup-A-Tea

"Nosz kurwa!!! Ledwo minęła noc, a ten ma dziurę w płucach...Ale udało mu się obezwładnić elfa...swoimi sztuczkami"

Dragan po niespodziewanej pobudce...widząc rannego Varina

Dinin

Ależ Panie Oficerze, ja nie mam pojęcia skąd jego sakiewka się wzięła przy moim pasku.

Może ci przeklęci kieszonkowcy mi podłożyli żeby zgubić wasz trop? Słowo daję, każdego roku jest ich tu coraz więcej!

Panie Oficerze proszę odłożyć tą pałkę...

Vincent, przed akcją "kosa w żebrach każdego dzielnicowego"

God himself

Postaraj się nie umrzeć. W przypadku twojej nagłej śmierci nie masz testamentu, ani spadkobierców i twoje udziały w naszej karczmie zostaną rozdzielone między wierzycieli, a tym samym stracimy pakiet większościowy, a chyba rozumiesz jak to istotne?
- Alamir

Cup-A-Tea

"Chcesz to idź kurwa do Karnath, do samego króla.... i co mu powiesz..?"Kurwa, królu chcieli Cię wyruchać?" Ja pierdole...on zgarnie okup za ambasadora, zabije Cię i wskrzesi do swojej armii, bo mięsa armatniego nigdy za wiele!!"

Dragan... o głupich pomysłach Varina

Ghostwalker

"Jakby tu wykorzystać fakt, że mamy tak dużo nowych informacji o naszych wrogach? Najlepiej bez kolejnej wojny..."

- Varin, przewidując wiele nowych problemów zbrojnych

Dinin

"Co on chce zrobić z tymi papierami? Kogo trzymać w szachu?

To jest ten moment kiedy trzeba ostrożnie dobierać cele żeby się samemu takowym nie stać. Nie chcę żeby moje zwłoki skończyły w Karnatckiej armii przez jego ambicje"

Vincent

Indus

"Robi się coraz niebezpieczniej ale ten oto szlachcic lubi sprawdzić na ile może sobie pozwolić i jak wiele może zaryzykować ujawniając poszczególne informacje. Dobrze, że jak on lub inni coś zmajstrują to mnie nie biorą na celownik i mogę spokojnie prowadzić swoją księgarnię i gazetę."

Augustin

God himself

Te informacje są niezwykle cenne, ale nie możemy iść z nimi do Karnath mając nadzieje na legendarną wdzięczność władcy. Nie mówiąc o tym że to świstek papieru przeciwko słowu najwyższej kapłanki.
- Alamir o mało rozsądnym pomyśle

Cup-A-Tea

"Powodzi się w smoczych domach!!! W życiu nie zhańbił się prawdziwą pracą...i jeszcze kurwa fruwające łódki dostaje!!!"

Dragan... o nowej zabawce Varina

Dinin

"No to go docenili. Absurdalnie go docenili. Za taką łódkę można sobie kupić spory folwark... albo dość koksu na parę lat.

Trochę szkoda że jednak ubezpieczył"

Vincent

God himself

Interes z obcym domem może nam wyjść na dobre, ostatecznie nie staną przeciwko swojemu klientowi, to by kosztowało za dużo.
- Alamir

Cup-A-Tea

"Widzałem na mieście taki plakat iż Varin to dziwkarz...no kurwa nie zaprzeczę...Ale żeby z takim plakatem miec tańsze chlanie w kasynie?"

Dragan z uznaniem o pomyśle Varina

God himself

Reputacja to nie wszystko, ale twoja twarz nie jest tylko twoja, psuje się dobre imię Domu Lyrandar. Napraw to.
- Alamir

Ghostwalker

"Kandrazzu próbuje zniszczyć moją reputację. Pokażę mu, że tylko ja mogę to robić!"
- Varin, ambasador

Dinin

"To naprawdę nie wygląda na robotę Kandrazzu, zdecydowanie zbyt subtelna.

Wygląda raczej na Von Rompfa. Tak czy inaczej przyjemna odmiana dla sztyletów, trucizn i łapówek"

Vincent

Cup-A-Tea

"Co kurwa!!! Może się wżenić w rodzinę Alamira??? Ten dziwkarz?!"

Dragan, o dziwnych układach w domu Lyrandar

Indus

"Wydawać złoto na potęgę, bawić się na potęgę i robić wszelkie inne rzeczy byle tylko ukazano go w złym świetle to potrafi. Jednak za cholerę nie potrafi poprawić swojego wizerunku. Pozwól, że porozmawiamy sobie, w gazecie ukaże się wywiad z tobą i naprawimy twój wizerunek. Stawiam, że nawet smoczy dom uzna to za coś dobrego co poprawi twoją pozycję i zaczniesz być traktowany na poważnie."

Augustin

Ghostwalker

"Alamir zwiał. Gangi szaleją po mieście z bronią. Sara Arvindi odcina kontakty. Kandrazzu pracuje z Senatem, atakując ludzi. Musiałem zwolnić pokojówkę.
Ktoś za to zapłaci."
-Varin, krążąc po pokoju

Onion

"Nie wiem co tu knujesz ambasadorze - ale ślad intryg i magii ciągnie się za tobą. Jeżeli jesteś zagrożeniem dla Nowego Stoneport - będziesz musiał za to zapłacić"

- kapitan Kamiennej Gwardii, Vittorio Arthendusk

"Ciekawe gdzie jest ten zamaskowany mściciel. Przy takich niepokojach przydałby się. A jeżeli to prawda, że Farlinar chce stworzyć oddział do rozprawienia się z przestępcami to on by się do tego nadał"

Arthendusk o zamaskowanym mścicielu

Cup-A-Tea

"Pierw wydymał archiwistkę w senacie, a teraz jest pytanie czy to ona nie wydymała jego podając namiary na tą chałupę co była nad wielkimi robalami? W ogóle tego samego dnia wyruchał też Sarę Arvindi....
Propo dymania, ponoć jaśniepierdolony chce też wydymac swojego szefa... no ale to już w przenośni...nie za dużo kurwa?

Dragan, o Varinie - super-ruchaczu

Ghostwalker

"Hiacynt chce się zaprzyjaźniać, nowy szef portu będzie chciał się zaprzyjaźnić. Sami koledzy. Teraz nawet mafia chce z nami iść na lody."

- Varin, nie wie kogo oszukiwać

Dinin

"Jego osobowe źródła informacji robią się nieco niepewne, mogłem teraz nie żyć gdyby mnie z Draganem nie wyciągnął z trzewi tego czegoś.

Teraz chce ją rozegrać po swojemu. W sumie jest politykiem, zajmuje się tym zawodowo. Tym, albo kasynem.
Albo dupczeniem."

Vincent