WRYYYYYYYYYYYYY!

Indus

"To była odważna próbna, lecz z perspektywy czasu (a minęło raptem kilka chwil) niezbyt rozważna."

Obserwując rozwój wydarzeń

Cup-A-Tea

"W ciągu ostatnich paru tygodni zajął się handlem oraz wykonał zadanie dla miejscowych biznesmenów...A w czasie wizyty w salonie ozdobił swoją klatkę piersiową jakby tatuażem. Podejrzewam, że jeszcze trochę i zajmie miejsce w hierarchii tutejszego półświatka!"

Floriusz, obserwując drogę Boforta do gangsterki

Ghostwalker

"No jasne, że na klatce! Musisz przerazić wrogów!"

- Zmierzch, instrukcje do tatuowania

Indus

"Zdobywasz szacunek wśród biznesmenów, dopóki my też na tym korzystamy i nie musimy robić nic wątpliwie moralnego, to nie przeszkadza mi to."

Gnom o zacieśnianiu przyjaźni z lokalnymi biznesmenami

Cup-A-Tea

"Sam Panteon raczy wiedzieć czemu tak intensywnie zareagował na runy sporządzone przez krew Vol!
Wygląda, że jest w stanie wyczuwać wspomnienia z danego miejsca...
Przy okazji był gotów uśmiercić giganta...nie wiem czy to już forma rasizmu czy może pragamatyzm?"

Floriusz, o odblokowaniu nowej funkcji w Boforcie

Ghostwalker

"Chyba nikt nie nauczył go honorowych pojedynków. Co będzie, jeśli jacyś mieszkańcy jego uznają za zagrożenie dla wioski?"

- Zmierzch, o sytuacji giganciej

Ozzi

"Cholera paskudnie się czuję po tej sytuacji z ogrem, trzeba było to zrobić dla wioski, ale cholera on nawet już nie chciał walczyć..."

Bofort

Ozzi

"Noż kurwa, wciąż jestem bezużyteczny, ale dobra, czas porzucić obronę aby zacząć radzić sobie z demonami i pomóc chłopakom... Może poza Frinjarem, bo nie ufam już jego działkom."

Bofort, powoli ujarzmiając moce kryształu.

Ghostwalker

"Tego to jeszcze nie widziałem, ta kula przyciąga do siebie wszystko wokół!"

- Zmierzch, obserwując latające hieny

Cup-A-Tea

"Stworzył dziwną kulę...dalej nie wiem co to za rodzaj magii...Mam nadzieję, ze nie rodem z piekieł!

Floriusz, widząc nowy numer popisowy Boforta

Indus

"Magiczne talenty Boforta stają się coraz ciekawsze!"

Zachwycony gnom

Ozzi

"Nie! To on jest wszystkiemu winny! To jego i innych wina! Tak było! Tak musiało być!"

Bofort samemu nie będąc pewien.

Ghostwalker

"Bofort ma w sobie taką... mroczną stronę. Ale żeby celowo zniszczyć statek?"

- Zmierzch, niepewny

Onion

"Nawet w przypadku zbrojnokutych można wprowadzić nieco upiększeń. Jest to oczywiście zupełnie inna technika, ale mam tutaj nieco srebrzystych barwników, nieco płynnego złota do wykończeń oraz ... "

- Hilda Pearltouch, upiększacz z Northdocku [/b]

[i]"To on! To ten morderca ze statku!"

- marynarz w karczmie

Cup-A-Tea

"Bofort morderca? Bez wątpienia ciągnie go do działań wątpliwie moralnych..ale żeby zaraz morderca?

Floriusz, moralista

Indus

"Przydałoby się zbadać twój umysł albo sam kryształ. Gdzieś musi tkwić sedno tego, że możesz być nieświadomy swoich czynów. Jednak teraz nasuwają się dwa pytania, czy znów tego dokonasz oraz czy jest to prawdą."

Gnom i jego przemyślenia

Ghostwalker

"Gdyby był zły, to chyba nie rzuciłby się na pomoc Frinjarowi? Poza tym... Wszyscy czasem musimy się bronić."

- Zmierzch, zmywający krew z pokładu

Cup-A-Tea

"Nie sądzę aby był zły, wszak pomógł nam nie piratom! Nie dobił też odnalezionego rozbitka!"

Floriusz, szukając dobra w zbrojnokutym

Ozzi

"Ah to była przygoda, w końcu w swoim żywiole! Było ciężko ale i ledwo, ale daliśmy radę!"

Bofort o starciu z korsarzami

Indus

"Perfekcyjnie poradziłeś sobie w pełnym stresie i napięciu przy rozpadającym się statku. Prawdziwy kapitan statku z ciebie, zostajesz do samego końca."

Frinjar pełen podziwu zdolnościom Boforta

Ghostwalker

"Czy to pudełko może pomóc odkryć tajemnicę Boforta?"

- Zmierzch, na widok powalonego Boforta

Cup-A-Tea

"Skrzynka z Sarlony wywołała u mnie niepokój i ciarki...Jego przygniotła na glebę. Może miał ochotę nas wymordować?! i tym razem się opamiętał?

Floriusz, widząc jak zbrojnokuty wykazuje objawy udaru

Ozzi

"Ależ ta skrzynia mi zrobiła paprykarz w głowie. Nie wiem jak chłopaki ją znieśli, ale dla mnie to jakby ktoś krzyczał mi tuż przy otworach słuchowych."

Bofort o niebezpiecznym znalezisku.

Cup-A-Tea

"Na Panteon! Myślałem, że Bofort zakończył przygodę z biznesmenami, ale widzę że się myliłem. Ciekawe co im przekazał a czego nam nie powiedział! Żeby to się nas nie zemściło!"

Floriusz, zaniepokojony rozmową Boforta z krasnalem-"binzesmenem"

Ghostwalker

"Teraz w Boforcie jest ktoś jeszcze? Czy on był w skrzyni? Czy jest i w skrzyni i w Boforcie jednocześnie?"

- Zmierzch kontra metafizyka