WRYYYYYYYYYYYYY!

Cup-A-Tea

"Cóż za tragiczna postać! Jak nie leży napity to leży na dziewczynie co trudni się odpłatną miłoscią! Najgorsze jest został nowym guru Zmierzcha!"

Floriusz, o nowym, lepszym Mistrzu drużynowego zabijaki

Ozzi

"Zupełny brak konsekwentnego pomyślunku odnośnie wydatków. Kranik się zakręcił, a wydaje wszystko na pierdoły."

Bofort o złych decyzjach Viktora, nie widząc własnych

Indus

"Myślę, że czas wrócić do elementarnych zasad rozporządzania majątkiem i byś dostawał kieszonkowe. Każdy jakoś zaczynał gromadzić swój kapitał i rozsądnie nim zarządzał, tobie chyba tego nie wpojono."

Widząc jak trwoni resztę majątku

Onion

"Na Panteon! To były moje pieniądze! Tak się nie robi!"

- Viktor, zirytowany po rozmowie z przedstawicielem domu Kundarak

"Prawdziwy dżentelmen, obyty khoravar, takiego panicza zawsze miło gościć"

- miła pani z domu uciech w Szerokogrocie

"Ha! Wiedziałem, że prędzej czy później spotkam kogoś na kim nazwisko el'Xain wywrze wrażenie! Jak tylko uda nam się dorwać tych obserwatorów, to jeszcze otrzymamy nieco więcej srebra"

- Viktor po rozmowie z da Silvą

Ghostwalker

"Viktor pokazał mi dość interesujące miejsce. Ale jednak nie wiem, czy warto tam zostawić cały majątek..."

- rozterki Zmierzcha

Ozzi

"Nawet poświęcił ten magiczny kijek. Jestem z niego dumny, tak szybko dorasta. Jeszcze tylko przestanie chodzić na panienki i będzie z niego nawet przeciętny człowiek."

Bofort dumnie o Viktorze

Cup-A-Tea

"Dziwne, zrobił coś więcej niż chowanie się w sanktuarium...ciekawe kiedy wyciągnie broń!"

Floriusz, zdziwiony działaniem Viktora

Indus

"Jednak coś potrafisz!"

Euforia Frinjara po tym jak Viktor nie korzystał non stop z sanktuarium

Ozzi

"Brawo! To się nazywa postęp! Jednak każdy zaczyna pracować gdy bieda zagląda w oczy."

Bofort o biegającym po polu bitwy Viktorze

Cup-A-Tea

"Wiktor coraz bardziej sie angażuje w nasze przygody. Ciekawe co mu się stało? Może już nie starcza na uciechy i alkohol?"

Floriousz obeserwując Wiktora na polu walki

Ghostwalker

"Nawet Wiktor?"

- Zmierzch, oglądając przez ramię starania załogi

Indus

"Mężniejesz Viktorze! Jeszcze trochę a może porzucisz rzucanie sanktuarium"

Frinjar

Onion

"Nie wiem co we mnie wstąpiło. Może Dol Dorn? Może duch mego dziadka? Całe szczęscie, że udało mi się ujść z życiem. Szkoda tylko mojego płaszcza. Chociaż patrząc po Frinjarze to mogło to się skończyć o wiele gorzej

- Viktor samo o sobie

Cup-A-Tea

"Po podziale łupów kupił nowy płaszcz (poprzedni stracił w bitwie), może łaska Panteonu na niego spłynęła i nie przepuści całego majątku?"

Niziołek, z wiarą o Wiktorze

Ozzi

"Viktor bardzo się uspokoił, chyba odnajduje się w nowym środowisku."

Bofort o Viktorze wpatrzonym w horyzont

Cup-A-Tea

"A on znowu chla!"

Floriusz, widząc Viktora w karczmie

Onion

"Chyba powinienem jednak płynąć z resztą do Dalekiego Przylądka. Na wyspie czekało mnie tylko rozładowywanie tego cholernego drewna i kamienia. I chmary komarów. I węże. Wszystko mnie boli po tym"

- Viktor rozpaczający po paru dniach, ciężkiej fizycznej pracy

"Hmm... może jednak ten rozładunek był bezpieczniejszą opcją"
- Viktor oglądając bliznę Zmierzcha

Indus

"Dobrze Viktorze, coś na to zaradzę, jak będę na wyspie to poczynię pewne kroki by uporządkować drogę do miasta i rozpocząć rozbudowę portu."

Frinjar

Cup-A-Tea

"To my zbieramy na wolność Rodrigeza a ten sobie dysk magiczny sprawia! Święte zwoje mają określenie na ludzi tego typu - utracjusz!"

Floriusz, o rozrzutnym Viktorze

Ghostwalker

"Jak tak dalej będzie wydawał pieniądze, to szybciej wykupimy Rodrigeza za statek pełen serów."

- Zmierzch, biznesmen i filantrop

Indus

"Nieroztropne jest zostawianie ciebie samego, chyba, że ten dysk finalnie jakoś nam posłuży."

Frinjar

Cup-A-Tea

"Sanktuarium?! Znowu...Chociaż patrząc na Dorsza to może i dobrze?"

Floriusz, o standardowej taktyce Viktora

Ozzi

"Po pokazie męstwa Viktor wrócił do starych zachowań."

Bofort o drzewie sanktuarium

Ozzi

"Dziś chyba sam Balinor w Ciebie wstąpił, świetne strzały Viktorze, oby tak dalej."

Bofort o drużynowym kuszniku.

Ghostwalker

"Jeszcze trochę, a zapomni jak używać swojej różdżki."

- Zmierzch, z podziwem