WRYYYYYYYYYYYYY!

Dinin · Wysłany: Pon 9:44, 16 Mar 2020 Temat postu:

"Axel znalazł robotę nie polegającą na napieprzaniu się w klatce... rozwija się chłopak!"

Samuel, entuzjastycznie

"A jednak skończyło się na jatce, w sumie to nie wiem czemu oczekiwałem czegoś innego"

Samuel, strzelając płomieniami

Indus · Wysłany: Czw 11:37, 19 Mar 2020 Temat postu:

"Karrnath dalej jest zacofane, dobrze, że choć mają tyle oleju w głowie by nie wkurwiać Axela ględzieniem, że powinien być ich służącym. Wtedy by się doigrali."

Schenkel

Cup-A-Tea · Wysłany: Pią 18:20, 20 Mar 2020 Temat postu:

"Jebane Karnath! Jebane truposze i ich pasterze w zbrojach...Pewno widzieliby mnie u boku swoich zombiaków! Kończymy tą robotę i wypierdalamy!"

Axel, o kharnackiej gościnności

Ghostwalker · Wysłany: Pią 22:05, 20 Mar 2020 Temat postu:

"Patrzą się na niego jakby byli zdziwieni, że umie mówić. Mają szczęście, że jest spokojny. Jeszcze."

- Harvey, o Karnatczykach

Dinin · Wysłany: Nie 19:25, 22 Mar 2020 Temat postu:

"Podziwiam za powściągliwość, pewnie te wielkie łapy go świerzbiały żeby lokalnym koleżkom wbić trochę tolerancji do łbów.

Swoją drogą to miłe uczucie jak nie akurat ze mną ma ktoś problem"

Samuel

Cup-A-Tea · Wysłany: Czw 18:27, 26 Mar 2020 Temat postu:

"W tym jebanym państwie nawet drzewa chcą Cię zabić. Spierdalamy stąd! Pora wyrównać rachunki!"

Axel, w drodze do Sharn

Indus · Wysłany: Wto 21:34, 31 Mar 2020 Temat postu:

"Karnath to nie państwo dla ciebie. Tu jedyne co to możesz zostać służącym, choć widać było w twoich oczach chęć przyjebania komuś za tą obrazę."

Schenkel

Indus

"Dobij skurwiela nim zasklepią mu się rany!"

Krzycząc do zbrojnokutego po oddaniu serii ciosów

Ghostwalker

"Wrócił do miejsca, w którym nie traktują go jak przedmiot. No, nie wszyscy. I zazwyczaj niedługo."
-Harvey o Axelu

Dinin

"Jak mamy się zemścić na kimkolwiek to Axel będzie tu kluczowy. Bez jego zbrojnokutego ramienia szans większych nie ma"

Samuel

Onion

[b]"Zbrojnokuci to jednak jakość . Nie do ruszenia i sumienni. I nie potrzebują nekromanty żeby poprawnie działać. W Rekkenmark też sobie radził bardzo dobrze - naszych szkieletów nie dałoby rady tak wyszkolić. [b]

- Johann o Axelu

Indus

"Widać, że brakowało mu trochę dobrej bitki. Aż nie mogę się doczekać jak wpadnie w bojowy szał na statku."

Schenkel

Dinin

"Oj świeżbią rączki, świeżbią... O ile do zbrojnokutych pasuje słowo świeżbi"

Samuel

"... albo Rączki, to nie pasuje jeszcze bardziej"

Samuel po bliższym spojrzeniu na Axela

Indus

"Mówią, że to ja taki chętny do mordu i wpierdolu a tu proszęnasz Axel wydaje się być mocno zawiedziony faktem, że nikogo nie zabiliśmy."

Schenkel

Ghostwalker

"Naprawdę? Widzą krasnoluda psychola i ogromnego kolesia z mieczem i dalej pyskują? Biedni."

- patrząc jak Axel rusza i eksploduje ogniem

Cup-A-Tea

"Kurwa...Trzeba było im łby porozwalać!! Zachowujemy się jak amatorzy!"

Axel, z bólem stalowego serca oszczędzając niziołczych zbirów

Onion

"Bracie! Mamy najlepsze ubrania dla naszych przyjaciół zbrojonokutych! Powiem tobie, że trzymam waszą stronę - uważam, że RWZ to dobra ekipa!"
- handlarz z Terminusa, który sprzedawał ubrania Axelowi

Cup-A-Tea

"Ja pierdolę!!! To teraz mam duchownego odjebać...nie żeby mi to przeszkadzało!"

Axel, widząc kierunek rozwoju wydarzeń w wieży kapłana z Cyre

Ghostwalker

"Tylko na to czekał."

- Harvey, obserwując jak Axel wyciąga miecz

Dinin

"Niby się do bitki nie spieszył, niby stał sobie grzecznie z tyłu gdy reszta brała się za łby.

Ale nie trzeba było go przekonywać, pewnie się w duchu uśmiechnął... jeśli zbrojnokuci uśmiechają się w duchu"

Samuel

Cup-A-Tea

"Teraz znam antyczny giganci język...Albo dom Canntih dał mi lewe tablice albo czegoś kurwa nie wiem!!"

Axel i pytania o przeszłość

Indus

"Zaczyna się robić ciekawie z naszym towarzyszem. Nigdy nie widziałem by ktoś na coś spojrzał, szczególnie na starożytny język i od razu go rozumiał. Kurwa, nawet ja nie opanowałem starożytnych języków przez ponad 100 lat."

Schenkel

Ghostwalker

"Axel jest chyba starszym modelem. Albo bardzo eksperymentalnym. Ale czy giganci tworzyli zbrojnokutych?"
- Harvey, zdziwiony

Onion

"Spokojnie, spokojnie... Zbrojnokuty wbił się do świątyni i zaatakował mieszkańców? Poturbował kapłana? Nie, dla mnie to już za wiele - wyślijcie oddział Deneithczyków na niego. Niech Smoczy Dom zajmie się maszynami innego domu!"
- zirytowany strażnik miejski przyjmujący wieści o ataku na Szare Kamienie

Dinin

"Skąd on zna ten stary język? Nie wygląda na model do wypraw archeologicznych. W ogóle jakoś dziwnie wygląda, te runy dość specyficzne.

Lepiej się tym nie chwalić bo go pieprzeni smokowcy rozłożą żeby sprawdzić co ma w środku"

Samuel