WRYYYYYYYYYYYYY!

Cup-A-Tea

"Wreszcie kurwa zaczął gadać z sensem!!! Razem z Schenkelem dojedziemy typa ze służb i wszystkich pozostałych!!!"

Axel o genialnym planie niziołka

Indus

"Ciekaw jestem czy bardziej sobie teraz przejebałeś czy w końcu będziesz miał spokój."

Schenkel

Dinin

"No i jego problem został rozwiązany raz na zawsze, w końcu nie będzie musiał topić smutków we flaszkach podłej berbeluchy"

Samuel naiwny

Cup-A-Tea

"Wiedziałem, że wygra z Schenkelem...Takie konkurencje mu niestraszne!"

Axel, obserwują pijacki pojedynek niziołka z Schenkelem

Ghostwalker

"Dziwnie tak, kiedy nikt Cię nie ściga. Składasz zeznania, chodzisz jako wolny obywatel, mieszkasz w złotej wieży...
Pomyśl wtedy, komu zależy na tym, żeby uśpić Twoją czujność?"

- Harvey.

Onion

"Cóż za przyjazny młody człowiek"

- jeden ze starych gnomów w Gildii Archeologów

" - Skądś ciebie znam... ale nie mogę sobie przypomnieć...
- To zwycięzca turnieju Jaśniejącego Ostrza Dol Dorna
- O faktycznie! Teraz sobie przypomniałem"

- rozmowa w Gildii Archeologów

Dinin

"Harvey niby nie chce się pojedynkować na chlanie? Jestem zaniepokojony"

Samuel, zaniepokojony

Cup-A-Tea

"Samuel mówi, że coś jest na rzeczy...Ja tam się nie znam...Nie będę spiedalał z miasta bo Harvey zamoczył swoją kuśkę nie tam gdzie trzeba"

Axel... o niziołczych, trudnych sprawach

Indus

"Jak widać odpowiedzialność to słowo i czyn, którego nie nauczyli tego knypka w służbach specjalnych. Ciekawe czy będzie w stanie odciąć się od boromarów i ich przywilejów."

Drugie imię Schenkela to odpowiedzialność!

Dinin

"Oho, zadurzył się. Wziął i się zadurzył w nauczycielce. Nie powiem żebym zazdrościł, ale pewnie jest coś miłego w takiej normalnej relacji...

To zakładając, że się zdecyduje a nie weźmie nogi za pas i spierdoli do rynsztoka"

Samuel, zewnętrzny audytor ds. miłosnych westchnień

Onion

"Skoro swoje sprawy już ogarnął to najwyższy czas, żeby podjął decyzje co z przyszłością. Kompan do picia to jest świetny - ale rodzina to rodzina."

- Skała o Harveyu

"Całkiem zabawny z ciebie niziołek. Większość osób która tu przybywa to bogaci kupcy z dziećmi albo żołnierze, więc to miła odskocznia

- Hefai, marynarz

Cup-A-Tea

"Teraz będzie pierdolił, że go nie posłuchalismy. No kurwa, dla Schenkela byliśmy w górach, to dla Samuela trzeba było uwolnić pulpeta"

Axel, o marudzie Harveyu

Ghostwalker

"Samuel uparł się, żeby odkryć swoją przeszłość, a zamiast tego odkrył, że jakiś potwór chce ukraść jego ciało. Na razie jedyna rodziną pozostajemy dla niego my.
Hmm, rozumiem, że może chcieć szukać dalej."

- Harvey, szukając flaszki w podziemiach

Onion

"Rzeczywistośc jest często rozczarowująca"

- Axanardian po ciosie, który po raz kolejny powinien go znokautować

Dinin

"No i masz. Od początku miał rację, po cholerę się pchałem w to gówno.
Może faktycznie lepiej było zachlać pałę i nie zajmować się przeszłością"

Samuel, o mądrości towarzysza

Indus · Wysłany: Śro 19:33, 02 Mar 2022 Temat postu:

"Teraz to już zawsze będzie pierdolił, że wyczuwał jakieś gówno. Mógłbyś choć raz zamknąć ryj i przyjąć na klatę to, że też jesteś w tym gównie. Chyba, że dla ciebie większym problemem jest to, czy związać się na stałe z boromarami czy odejść od nich."

Schenkel

Cup-A-Tea · Wysłany: Pon 10:01, 07 Mar 2022 Temat postu:

"Skoro przeleciał gnomkę...albo ona jego... To chyba już odpuścił sobie Boromarkę...Cholera wie!"

Axel i trudne sprawy Harveya

Ghostwalker · Wysłany: Pon 17:12, 07 Mar 2022 Temat postu:

"Dziwne, ludzie to robią dla przyjemności?
I za to jeszcze płacą?
Za bycie pobitym?"

- Harvey, dominatrix

Onion · Wysłany: Śro 16:23, 09 Mar 2022 Temat postu:

"Wiele można ma zarzucić, ale przynajmniej jego techniki są niemalże paraliżujące"
- gnomka-księgowa

Dinin · Wysłany: Śro 17:21, 09 Mar 2022 Temat postu:

"Znudzona gnomia księgowa lubi być sprana przez Harveya na kwaśne jabłko.

Jednak prawdę głosi przysłowie z Dury: 'Jak się baby nie bije to jej wątroba gnije'. A kto wie o problemach z wątrobą więcej od naszego arcyszpiega?"

Samuel, w dobrym nastroju

Cup-A-Tea · Wysłany: Pią 11:59, 18 Mar 2022 Temat postu:

"Rzygnął na podłogę i artysta? Kurwa, pojeby mieszkają w wyższych dzielnicach! Odkąd bycie Harveyem jest sztuką?"

Axel, ignorant

Indus · Wysłany: Wto 16:28, 22 Mar 2022 Temat postu:

"Nie sądziłem, że alkoholik zostanie artystą, zrozumiałbym jakiegoś wyrafinowanego z niższej dury, a ci idioci zachwycają się byle jakim pijakiem."

Refleksja po artystycznym rzygu Harveya

Cup-A-Tea

"Chlał całą noc w MZS-ach...Mimo to zajebał Eberga i dużego typa z Wyrzeźni!!!"

Axel, o niesamowitym niziołku

Ghostwalker

"Artefakt... Dzieło sztuki..."

- Harvey, bardzo pijany

"Eberg, mam gdzieś Twoją zdradę. Ja cię po prostu nie lubię."

- Harvey, zakrwawiony

Dinin

"Bardzo wiarygodny w roli patologicznego pijaka. Ciekawe jak nazywają tą szkołę aktorską"

Samuel, coś tam majaczący w bólu