Forum WRYYYYYYYYYYYYY! Strona Główna WRYYYYYYYYYYYYY!
Najzajebistsze forum w promieniu 50 m
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Quiz religijny- do przemyślenia
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WRYYYYYYYYYYYYY! Strona Główna -> Kultura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylkis
Bóbr co zna tysiąc bitów



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 13:08, 28 Kwi 2008    Temat postu: Quiz religijny- do przemyślenia

1) Która z poniższych rzeczy jest najlepszym dowodem na istnienie inteligentnego i kochającego Stworzyciela?
a) Karaibski zachód słońca,
b) Wrzaski młodej foki, rozrywanej na strzępy przez rekina,
c) Pierwszy raz, gdy twoje idealne, nowonarodzone dziecko uśmiecha się do ciebie,
d) Prędkość z jaką wirus Ebola zmienia organy afrykańskiego dziecka w płyn.

2) Głęboko wierząca para Katolików właśnie wróciła z ich piętnastej rocznicy małżeństwa. Nagle mąż pada na ziemie, chwytając się za klatkę piersiową. Jaka jest najlepsza rzecz, jaką może zrobić jego żona?
a) Zadzwonić na 112
b) Umieścić go w swoim samochodzie i pognać do szpitala.
c) Przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową
d) Paść na kolana i zacząć modlić się do Boga, by oszczędził życie jej męża.

3) Jesteś osobą testującą różne produkty i często przynosisz pracę do domu. Wczoraj, będąc ubrany w kombinezon ogniodporny (do 3000 stopni), a w rękach masz najnowszy model gaśnicy, zauważasz, że dom twoich sąsiadów stoi w płomieniach. W czasie gdy płomienie szybko się rozprzestrzeniają, ty stoisz i patrzysz, jak noworodek - dziecko sąsiadów - ginie w ogniu. Które z poniższych słów najlepiej oddaje twoje zachowanie?
a) Wszechmocny
b) Wszechwiedzący
c) Nieskończenie miłosierny
d) Tajemniczy


4) Pewnego dnia, gdy biegałeś/łaś po parku, zauważasz szaleńca z rzeźniczym nożem w ręku, który właśnie ma zamiar zaatakować sześcioletnią dziewczynkę. Co powinieneś/powinnaś zrobić?
a) Złapać najbliższy kamień i zaatakować szaleńca
b) Zadzwonić po policję z komórki
c) Krzyknąć "Policja!" i pobiec w stronę szaleńca
d) Spokojnie iść dalej, poniewać nieznane są ścieżki Pana, i to co wydaje się "złe" naszym ograniczonym ludzkim umysłom, może tak naprawdę być częścią większego boskiego planu, który ten stworzył w swej nieskończonej mądrości, więc lepiej nie ingerować.

5) Jesteś wcielonym synem wszechmocnego i nieskończenie miłosiernego Boga, Stwórcy Wszechświata. Jaki byłby dobry sposób, by zaprezentować ludzkości twoją moc i twoje współczucie?
a) Wyleczyć raka, na zawsze.
b) Sprawić, by wszystkie pustynie na Ziemi zaczęły rodzić dostatne plony
c) Zjednoczyć świat wspólnym językiem i położyć kres biedzie
d) Przyzwać garniec wina, a następnie przespacerować się po wodzie

6) Poniewać nie możemy nigdy być pewnymi, czy Bóg istnieje, czy też nie - jest to sprawa "wiary" - lepiej wierzyć, niż nie, ponieważ nie masz nic do stracenia, ale możesz stracić wszystko, jeśli twój brak wiary okaże się błędny. Mając na uwadze fakt, że los twojej nieśmiertelnej duszy zależy od twojego właściwego wyboru, w którego Boga powinieneś/powinnaś wierzyć? (Jeśli chcesz uzyskać dodatkowe punkty, załącz krótki esej, w którym uzasadnisz swój wybór, oraz odpowiesz, czemu odrzuciłeś pozostałe możliwości.)
a) Zeus,
b) Quetzalcoatl,
c) Vishnu,
d) Trójca Święta.

(Uwaga: odpowiedź D zakłada, że urodziłeś/łaś się w 400 roku n.e. lub później, czyli po wynalezieniu Trójcy Świętej.)

7) Jesteś stworzycielem Wszechświata. Twój lud wybrany to plemię wędrowniczych pasterzy, obecnie w niewoli. Ich władca jest raczej uparty. Mając na uwadze fakt, że posiadasz nie tylko nieskończoną moc, ale i nieskończoną miłość, najlepszym sposobem działania byłby:
a) Sprawić, iż władca umarłby na zawał serca,
b) Sprawić, by władcza spadł ze skarpy,
c) Odwiedzić władcę we śnie i przekonać go, by uwolnił twój lud,
d) Zarżnąć wielką liczbę niewinnych dzieci, które nie mają nic wspólnego z polityką władcy.

8 ) Jesteś odkrywcą wysłanym przez Federację Kosmiczną. Właśnie katalogujesz dwie nowoodkryte planety. WIększość mieszkańców każdej z planet wierzy w pewne bóstwo, jednakże istnieją dwa różne bóstwa. O bóstwie "X" mówie się, że jest nie tylko wszechmocny, wszechwiedzący, nieskończenie miłosierny, ale też, że jest stwórcą wspaniale złożonego i uporządkowanego świat. O bóstwie "Y" mówi się, że jest obojętny, nieobecny, niezainteresowany sprawami planety, a niektórzy mówią nawet, że jest "zły". Który bóg rządzi którą planetą?

Planeta A:
Planeta A osiągnęła stan zaawansowanej, łagodnej równowagi. Nie ma wirusów i chorób, jest bardzo mało kataklizmów, które - gdy już uderzą - zawsze zabijają tylko złych i grzesznych. Mieszkańcy - i rośliny i zwierzęta - nauczyli się żyć z fotosyntezy, więc nie muszą się zabijać w celu przeżycia. Nie ma chorób genetycznych, wszyscy rodzą się idealni, przygotowani do długiego i produktywnego życia.

Bóstwo X ___
Bóstwo Y ___

Planeta B:
Na planecie B jest wiele przykładów na piękno i porządek, ale jest również często nawiedzana przez kataklizmy: huragany, trzęsienia ziemi, fale tsunami, powodzie, wulkany, burze, wirusy, mordercze choroby, pasożyty, pijawki, szkodliwe insekty, niszczące plony szkodniki oraz wiele innych. Wszystko to doktyka zarówno tych złych, jak i niewinnych. Każde życie na planecie może kontynuować swoją egzystencję tylko poprzez sianie zniszczenia i pożeranie innych form życia. Niektórzy mieszkańcy planety rodzą się ze straszliwymi uszkodzeniami, które często skazują ich na życie w sposób niezwykle ograniczony, krótki czy też bolesny.

Bóstwo X ___
Bóstwo Y ___


9) Jaka jest liczba dzieci, któe urodziły się bez rąk lub nóg, a które zostały cudownie uzdrowione (czyt. ich kończyny zregenerowały się), po wizycie w kaplicy w Lourdes, we Francji?
a) Zbyt wiele, by liczyć,
b) Ponad tysiąc,
c) Kilkanaście tuzinów,
d) Zero, ale tylko dlatego, że ich wiara nie była wystarczająco mocna.

10) Jak wszyscy dobrze wiemy, jest tylko jedna prawdziwa religia. Która z religi jest tą jedyną i prawdziwą, w każdej z poniższych sytuacji:
a) Urodziłeś się w Karnak, 3000 lat p.n.e.,
b) Urodziłeś się w Bombaju, 300 lat p.n.e.,
c) Urodziłeś się w Bagdadzie, w 900 roku n.e.,
d) Urodziłeś się w Meksyku w 1956 roku n.e.


11) Chociaż dopiero zaczynasz grę w golfa, właśnie wykonałeś piękne uderzenie. Piłka poleciała 200 jardów i upadła na trawę tuż koło dołka nr 3. Fragment pola zawiera dziesięć milionów źdźbeł trawy. Szansa, że twoja piłka upadnie akurat na tym źdźble wynosi 1:10 000 000 (jeden do dziesięciu milionów) - zbyt nieprawdopodobne, by stało się to przez przypadek. Jakie jest wyjaśnienie?
a) Wiatr poprowadził piłkę,
b) Twoje mięśnie posłały tam piłkę,
c) Nie ma potrzeby, by to wyjaśniać,
d) Świadomie zaplanowałeś, by twoja piłka wylądowała na właśnie tym źdźble.

12) Które z poniższych wydarzeń jest najbardziej prawdopodobne, I DLACZEGO?
a) Romulus był synem Boga, urodzonym przez ludzką dziewicę,
b) Dionizos zmieniał wodę w wino,
c) Apoloniusz z Tiany wskrześił dziewczynkę ze zmarłych,
d) Jezus Chrystus był synem boga, urodzonym przez ludzką dziewicę, zmieniał wodę w wino i wskrzesił mężczyznę ze zmarłych.

13) Uznając, że tortury są dopuszczalne ze względu na pewne okoliczności, to która sytuacja byłaby najlepszym uzasadnieniem?
a) Twój więzień jest jedyną osobą, która wie gdzie i kiedy nastąpi zamach na papieża,
b) Twój więzień jest jedyną osobą, która wie w którym dokładnie miejscu w Waszyngtonie podłożono bombę atomową,
c) Twój więzień jest jedyną osobą, która wie, gdzie w systemie wodociągów w Londynie podłożono pojemnik z gazem nerwowym,
d) Twój więzień ogłosił, że Ziemia krąży wokół słońca.

14) Wiemy, że Chrześcijaństwo jest prawdziwe, gdyż Ewangeliści, natchnieni przez Boga - który nie moze popełnić błędu - opisali dzieje Chrystusa. Na przykład w pierwszy poranek po Wielkiej Nocy, ci, którzy poszli odwiedzić grób Jezusa, zostali powitani przez:
a) Młodego mężczyznę (Mk, 16:5),
b) Nie, nie, to nie był człowiek, to był ANIOŁ (Mt, 28:2-5),
c) Obaj się mylicie, to było DWÓCH MĘŻCZYZN (Łk, 24:4),
d) Nieprawda! Tam nie było NIKOGO! (J, 20:1-2).

15) Zgodnie z nieomylnym Pismem, Zbawiciel modlił się samotnie w Ogrójcu, podczas gdy trzej uczniowie, którzy mu towarzyszyli, zasnęli. Skąd Ewangeliści wiedzieli, jakimi słowami Jezus się modlił?
a) Jezus zostawił słowa zapisane, pod kamieniem,
b) Słowa zostały nagrane przez starożytny dyktafon,
c) Ewangeliści mieli moce parapsychiczne,
d) Ewangeliści zostali potem zahipnotyzowani, aby przypomnieli sobie słowa modlitwy.

16) Zgodnie ze słowami co najmniej jednego z Ojców Kościoła, jedną z przyjemności zarezerwowanych dla tych, co dostąpią zbawienia, będzie oglądanie agonii tych, którzy zostaną potępieni. Która pora dnia (w Królestwie Niebieskim) byłaby najlepsza dla matki, by mogła ujrzeć agonię jej jedynego syna?
a) Wcześnie rano, żeby uniknąć tłumów,
b) W południe, żeby mogła porównywać wrażenia i dzielić radość z innymi matkami,
c) Późno wieczorem, aby mogła cieszyć się pięknym kontrastem sypiących się iskier.

17) W tradycji Judeo-Chrześcijańskiej, zawsze zwracamy się do Bibli jako do przewodnika. W tym pytaniu twój NASTOLETNI syn wrócił ze studniówki pod wpływem alkoholu. Biblia zaleca abyś:
a) Usiadł/a z nim i porozmawiała "od serca",
b) Zapisał/a go do AA,
c) Zabrał/a mu internet/samochód/kieszonkowe na miesiąc,
d) Rozbił/a mu głowę kamieniami


18 ) W tym pytaniu, twój zięć wrócił ze swojego miesiąca miodowego, i informuje cię, że podejrzewa, iż twoja córka nie byłą dziewicą w czasie ich nocy poślubnej. Chcąc podporządkować się świętym zasadom Boga, jak jest to opisane w Biblii, powinieneś/powinnaś:
a) Zapytać, czy on był prawiczkiem, zanim zrobisz cokolwiek innego,
b) Zasugerować, by jej przebaczył,
c) Porozmawiać o tym z córką,
d) Iść poszukać wreszcie tych kamieni.

19) Jesz właśnie lunch w zatłoczonej restauracji typu fast-food. Większość osób to dzieci. Nagle do restauracji wbiega uzbrojony mężczyzna, wrzeszcząc "Nie poddawajcie w wątpliwość mych słów i czynów!", po czym zasypuje pomieszczenie gradem kul. Dziesięć osób ginie na miejscu, wiele kolejnych jest poważnie ranne, jednak jakimś cudem udało ci się przeżyć. Zużywszy swą amunicję, uzbrojony mężczyzna upada na ziemie. Co powinieneś/powinnaś zrobić?
a) Zadzwonić na policję i czekać na ich przyjazd,
b) Zadzwonić na policję i opuścić restaurację,
c) Zaryzykować śmierć, pytając mężczyznę, czemu to zrobił (choć wyraźnie nakazał, by nikt go o nic nie pytał),
d) Paść na kolana i oddawać cześć i chwałę uzbrojonemu mężczyźnie, dziękując za oszczędzenie twojego życia.

20) Czemu Bóg pokazał swój tył Mojżeszowi, jak jest to opisane w Piśmie (Wj, 33:23)?
a) Bóg wymyślił wszystko, i to było po prostu pierwsze "wypięcie się" na kogoś,
b) Był naprawdę wkurzony, że Mojżesz upuścił tablice,
c) Był podirytowany, gdyż właśnie odkrył, iż jego "wszechmoc" jest bezużyteczna przeciwko wspaniałym rydwanom z żelaza (Sdz 1:19),
d) Mojżesz był zbyt poważny i potrzebował czegoś takiego by się odprężyć.

21) Jezus był Bogiem, a Bóg wie wszystko, włączywszy w to także wszelką medyczną wiedzę, jaką kiedykolwiek człowiek może odkryć. Czemu Jezus obwiniał demony za przypadki epilepsji, które wyleczył?
a) Cierpiał na pomroczność jasną,
b) Aramejskie słowo na "demona" brzmi tak samo jak słowo na "dysfunkcja mózgu",
c) Nie był specjalistą od neurologii,
d) W Palestynie, w pierwszym wieku n.e., to demony powodowały epilepsję. Przypadłość ta zaczęła być powodowana przez elektrochemiczną aktywność mózgu dopiero od 1850 roku n.e.

22) Dzisiejsza gazeta opisuje ojca, mieszkającego w domu pod miastem, który był tak zezłoszczony nieposłuszeństwem swoich dzieci, że zatargał je do basenu za domem i utopił je, razem z ich pieskiem, kotkiem i chomikiem. Co powinno się zrobić z tym ojcem?
a) Powinien zostać skazany z całą surowością prawa,
b) Powinien zostać wygnany z miasta,
c) Powinien zostać przeprowadzony lincz, żeby oszczędzić pieniądze podatników,
d) Wszyscy okoliczni mieszkańcy powinni zebrać się razem i śpiewać hymny na jego cześć.

23) Dzisiejszy dzień zacząłem od znieważenia mojej matki, publicznie, następnie uderzyłem ojca i brata, a potem siostrę. Następnie zebrałem swoje ubrania i sprzedałem je do second-handu. Za pieniądze kupiłem sobie pistolet maszynowy UZI i 50 sztuk amunicji. Następnie poszedłem do schroniska dla zwierząt i wszczepiłem wszystkie psy substancją, która spowodowała szaleństwo, tak że psy rzuciły się do kanału i utonęły. Byłem już głodny, więc poszedłem do sadu jabłkowego mojego sąsiada i spaliłem wszystkie drzewa, gdyż miałem ochotę na pomarańczę, a tam nie było żadnej. Po drodze do domu wstąpiłem do pobliskiej huty i porozmawiałem swoją filozofię zycia z kilkoma osobami. Wyśmiali mnie, więc wrzuciłem ich do kotła hutniczego. Tej samej nocy odkryłem, że mój syn czyta Playboy'a. Zaniepokojony jego przyszłością, odciąłem mu rękę. Którą z historycznych postaci przypominałem swoim zachowaniem?
a) Czyngis Chan,
b) Charles Mason,
c) Adolf Hitler,
d) Jezus Chrystus.

24) Na przestrzeni wieków, kto był odpowiedzialny za większość medycznych odkryć, które uwolniły ludzi od niezmierzonej ilości cierpienia i bólu, a także przedłużyły istnienie najbardziej świętej rzeczy: ludzkiego życia?
a) Lekarze,
b) Biolodzy,
c) Chemicy,
d) Kościół Katolicki.

25) Wielki smutek wkroczył w twoje życie, i czujesz że nie jesteś w stanie mu podołać. Przyjaciel informuje cię o poradni, której usługi jeszcze nigdy nie zawiodły i pomogły wielu innym osobom. Dzwonisz do poradni, telefon dzwoni i dzwoni, ale nikt nie odpowiada. W końcu odkładasz słuchawkę. Jakie jest najbardziej prawdopodobne wyjasnienie?
a) Psycholog siedzi przy telefonie, ale nie odpowiada, żeby sprawdzić, czy w niego wierzysz,
b) Psycholog zawsze jest gotów, i słyszy twoje prośby o pomoc - po prostu czasem odpowiedź brzmi "nie",
c) Psycholog nie podniesie słuchawki, żeby twoja duchowość na tym zyskała, a prawdziwa duchowa siła przychodzi tylko poprzez cierpienie,
d) Psychologa nie ma w domu.

Pytanie opisowe

Prawdą jest, że było - i jest - wielu różnych bogów i wiele różnych religii, ale tak naprawdę to są po prostu różne nazwy tego samego boga, nadane mu przez różne kultury. WYjaśnił jak i dlaczego ten sam bóg:
a) Quetzalcoatl, chce abyś oskórował młodą dziewicę żywcem, następnie założył jej skórę i tańczył,
b) Shiva, który chce, byś modlił do jego penisa,
c) Allah, który chce, byś rozbił się odrzutowcem o wieżowiec,
d) Bóg Katolików, który mówi poprzez papieża,
e) Bóg Baptystów, który zdecydowanie tego nie robi,
f) Jezus, który chce byś się wykastrował, w celu zapewnienia sobie miejsca w niebie,
g) Jehowa, który - być może już za chwilę! - zabije wszystkich, poza jego świadkami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ghostwalker
Bóbr co zna tysiąc bitów



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 2083
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:42, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Ciekawe czemu ateistów tak boli fakt, że ktoś wierzy. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylkis
Bóbr co zna tysiąc bitów



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 16:56, 28 Kwi 2008    Temat postu:

bo na kazdym kroku sa nawracani i ich uczucia (nie)religijne sa obrazane - podczas, gdy oni musza bardzo uwazac na swoje slowa. tak wiec nie chodzi o sam fakt, ze ktos wierzy...
w takiej sytuacji po prostu pozostaje bunt albo chujwylozenie. we mnie cos peklo jakis czas temu i nie jestem juz w stanie chujwykladac, bo mnie to WKURWIA.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sylkis dnia Pon 16:58, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ghostwalker
Bóbr co zna tysiąc bitów



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 2083
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:35, 28 Kwi 2008    Temat postu:

:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ray
Po prostu Rajter :>



Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skolwin Hills

PostWysłany: Pon 18:27, 28 Kwi 2008    Temat postu:

to z tym telefonem 25 takie zajebiście prawdzie ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
twisted
so called *źródło wszelkiego zła*



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:07, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Piękne to jest. Laughing

Btw. Mate, cierpię widząc, że ludzie są na tyle naiwni by wierzyć...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez twisted dnia Wto 9:08, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Horned
Professional Spammer



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:34, 29 Kwi 2008    Temat postu:

twisted napisał:
Piękne to jest. Laughing

Btw. Mate, cierpię widząc, że ludzie są na tyle naiwni by wierzyć...


A mi żal ludzi którzy uważają że postępowanie według dekalogu jest złe.
Nawiązując do naiwności... Ciebie byle laska naciągnie na byle co i nawet starać się nie musi byle by miała długie nogi.. Very Happy


Sylkis napisał:
bo na każdym kroku sa nawracani i ich uczucia (nie)religijne są obrażane - podczas, gdy oni muszą bardzo uwazac na swoje słowa. tak wiec nie chodzi o sam fakt, ze ktos wierzy...
w takiej sytuacji po prostu pozostaje bunt albo chujwylozenie. we mnie cos pękło jakiś czas temu i nie jestem już w stanie chujwykladac, bo mnie to WKURWIA.


Nie chodzi Ci o fakt że ktoś wierzy? To o co? Wkurza cię że mają uczucia? I że boli Cię że Ty byś opluł jakąś figurkę którą masz gdzieś bo nie wierzysz a ich to obrazi? Ludzie się nawracają ale raczej więcej ludzi woli w drugą stronę i odchodzą od kościołów. To raczej powinieneś być zadowolony niż się wyżalać.

Ta ankieta jest żałosna z kilku powodów
Jest napisana przez osoby które albo nie doczekały do następnej stronie gdzie jest wyjaśnienie.(Bo rozumiem czepiać się zmartwychwstania ale tam są rzeczy przyczynowo skutkowe jak np pytanie 15 wystarczyło doczytać.

-Jestem katolikiem i to praktykującym i to nie zmieni faktu że zadzwonię na 112 jak będzie wypadek. I będę dzwonił do psychologa jak będę miał problemy.(modlić się mogę chyba po zadzwonieniu?)
-Jakoś mnie nie ukamienowano za nie bycie prawiczkiem przed ślubem więc nie czaje co ten test ma do powiedzenia? (po za tym jak tak mamy się trzymać katolicyzmu to jest spowiedź ale o tym już test nie mówi)
-Pytanie 15
Jeśli trzymać się biblii którą tak się czepiasz to Jezus po zmartwychwstaniu przekazał wszystko co czynił. (nie będę się kłócił o zmartwychwstanie).
- Pytanie 10
Lol na soborze watykańskim II masz wszystko opisane tak samo jak w biblii Very Happy LOOOL Very Happy Hahaha

Teraz moje pytanie:
Ta ankieta jest dla:
a)Sprowokowania wierzących praktykujących do poprawy humoru, bo ktoś kto ją pisał miał problemy z tym żeby dobrnąć do następnej strony książki
b)Dla ateistów by poprawili sobie humor że jest tak paskudnie z tymi wiarami
c)Po to by jakiś oszołom wkurwił się i powiedział że się obraziły jego uczucia
d)Po chuja Very Happy


Albo Cię ktoś bardzo skrzywdził albo naprawdę coś takiego jak wiara strasznie Cię boli. Mam kumpli ateistów i się nie obwożą w tym że boga nie ma. Ani też dziwnym trafem nie mają konfliktów z prawem/społeczeństwem. Może dlatego że nie potrafią bez dziecinnych tekstów powiedzieć : "nie wierzę i to moja sprawa i jak chcesz o tym porozmawiać to zapraszam"
I w swojej wypowiedzi nie mówią:
"...bo Ci naiwni deble co wierzą w Boga są głupi i jak można w to wierzyć"
Bo osoba która słyszy coś takiego odbiera to że jest debilem i się nabrała a to nie jest miłe.

Bardziej denerwuje Cię wiara niż wojny i morderstwa i gwałty no to współczuje. Najwidoczniej nie masz większych problemów. Może mieszkasz przy kółku różańcowym radia Maryi? JA bym też nie wytrzymał z tymi kabatami to Ci przyznaje.

Sylkis jeżeli masz sąsiada fanatyka no to rozumiem w 100%


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Horned dnia Wto 10:50, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
twisted
so called *źródło wszelkiego zła*



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:55, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Nie mówiłem, że ja nie jestem naiwny - w końcu też mam swoje nielogiczne (jeżeli patrzyć z zewnątrz) zasady. Niemniej... ja rozumiem ich pochodzenie (ale mniejsza o nie).

A wiary nie jestem w stanie pojąć: jak można ufać, że papierz ma zawsze rację skoro poszczególni papierze nie zgadzali się ze sobą i często grzeszyli? Jak można wierzyć, że Bóg jest dobry i torelancyjny (aktualna katecheza) po przeczytaniu fragmentu o Sodomie i Gomorze - i od tego: jak można wierzyć, że Bóg jest nieomylny... skoro zmienia zdanie (masa przykładów rodzi się sama po porównaniu Starego i Nowego Testamentu)?

No i... dlaczego mieliby mieć rację żydzi, skoro w tym samym czasie istniał kult Kali? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Horned
Professional Spammer



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:58, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Nie myl starego i nowego testamentu...

Oke...

Temat bomba...
Zapowiada się 1 na reszta świata... poddaje się macie rację Very Happy
Ja swoje i wy swoje.. niech tak zostanie ok?
Głupi temat bo się jeszcze pokłócimy...


Pogadałem chwilę z Szymkiem na gg i wyszło tak

Jestem (prawdopodobnie) jedynym wierzącym praktykującym na forum (kolejna sprawa że nie ma co płakać Sylkis)
Moje argumenty dla was nie są argumentami i na odwrót więc ja się już nie wypowiadam. Serio... jeszcze się pokłócimy na ostro.
Dla was kłótnia o religie to jak o byle co dla mnie to kłótnia o sens mojego życia. Jeśli to zrozumiecie to będziecie wiedzieć dlaczego tak bardzo się "obrażamy"...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Horned dnia Wto 11:03, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Onion
Drunken Lazy Bastard



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 2731
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:33, 29 Kwi 2008    Temat postu:

A odnośnie głupich tekstów o religiach i ateiźmie

Cytat:
Atheism -

the belief that there was nothing and nothing happened to nothing and then nothing magically exploded for no reason, creating everything and then a bunch of magically rearranged itself for no reason what so ever into self-replicating bits which then turned into dinosaurs.

Makes perfect sense.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
twisted
so called *źródło wszelkiego zła*



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:57, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Co prawda bardzo mylne... ale zabawne. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matylda.
Małe Emo



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzucha mamy

PostWysłany: Wto 14:20, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Ghostwalker napisał:
Ciekawe czemu ateistów tak boli fakt, że ktoś wierzy. Razz


Mnie nie boli oO
Ja mam na to wyjebane, ładnie mówiąc.
Wiara to indywidualna sprawa każdego, samodzielnie myślącego człowieka.
AAAAAAMEEEEEEEEEEEN (xDDD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Srg
Spam Soldier



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:03, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Matylda. napisał:

AAAAAAMEEEEEEEEEEEN (xDDD)


Amen oznacza "niech tak będzie, niech tak sie stanie" NIE jest to słowo pochodzenia religijnego więc iksde był niepotrzebny Wink

Co do religii - generalnie mnie jebie czy tkoś wierzy czy tez nie, póki nie będzie whcodził mi na odcisk i nawracał mnie na tą czy tamtą religie. Jehowi sa dobrym przykładem właśnie - włażą Ci do domu i napierdalają o tym i o tamtym.

I Olo - jak wierzysz i jest to dla Ciebie sens zycia itd (wybacz skrótowość) to bardzo dobrze i wydaje mi się, że dalsza rozmowa doprowadzić może do dzwinych rzeczy (jak na forum PE gdzie temat rozwinął się do chyba 80 stron iw yszło na to, że jedna strona to zadeklarowani katolicy broniący swojej wiary używając do tego takich słów i ataków, że szkoda gadać, i anty-katoli którzy niby to chcą zniszczyć religie jako taka - bezsens jakich mało).

Ale fakt faktem, że niektóre rzeczy nakreślone w quizie dają do myślenia i faktycznie - weź tu znajdź odpowiedź dlaczego miłosierny Bóg sprowadza na nas takie kary.

ja to bym zamknął ten temat bo poleca grube argumenty i jeszcze grubsze kontrargumenty doprowadzające do tego, że będe rzucal kurwami i się na mnie ktos obrazi ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matylda.
Małe Emo



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzucha mamy

PostWysłany: Wto 15:14, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Srg napisał:
Matylda. napisał:

AAAAAAMEEEEEEEEEEEN (xDDD)


Amen oznacza "niech tak będzie, niech tak sie stanie" NIE jest to słowo pochodzenia religijnego więc iksde był niepotrzebny Wink


Ale używa się w religii, więc stąd ikde ;P
I dobrze wiem, jakie jest jego tłumaczenie Wink

I co do tych kurew to się zgadzam, dlatego nie wchodzę w poważne dyskusje na ten temat, nie ma sensu, szkoda nerwów, bo wiem, że inaczej nie będę potrafiła dyskutować.
A jak będę chciała podyskutować bez kurew na takie tematy to się na jakąś konferencję zgłoszę ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matylda. dnia Wto 15:16, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
twisted
so called *źródło wszelkiego zła*



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:21, 29 Kwi 2008    Temat postu:

To przykre, że nie umiesz dyskutować bez kurwienia... Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matylda.
Małe Emo



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzucha mamy

PostWysłany: Wto 15:40, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Bo ja do wszystkiego podchodzę bardzo EMOcjonalnie :>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Horned
Professional Spammer



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:57, 29 Kwi 2008    Temat postu:

SRG masz racje dlatego napisałem żebyśmy nie dyskutowali na ten temat bo wyjdzie masakra.

Dodam że również zastanawiałem się nad tematem o "karach" boskich.

Jeśli zabierzemy wojny i zaniedbania człowieka to tych "kar" prawie nie ma.
Bakterie to też stworzenia boże..

Pożary i rażenia piorunem również traktuje (zresztą jak kościół) jako zjawiska fizyczne niezależne od nikogo.

Dlaczego?

Budowanie miast u podnóża wulkanu: wiadomo że ziemia żyzna ale i każdy wie że wulkan kiedyś pierdyknie (gdzie tu kara boża)
Trzęsienia ziemi (są obszary gdzie trzęsienia ziemi są co roku i zawsze i takie miejsca gdzie ich nie ma i nie będzie za 400000lat) Ale ludzie budują tak chaty i giną.

Głód w afryce? 350 lat temu populacja w miejscach objętych (dzisiaj bo wtedy nie) głodem i chorobami wynosiła 310 tysięcy ludzi (bardzo mało jak na tak wielki kontynent). Dziś wynosi według Unicefu 44 Miliony co pokazuje jak dożywianie ludów koczowniczych doprowadziło do "rozwoju miast na pustyniach". Zero jedzenia,zero gospodarki, zero perspektyw, miliony głodnych ludzi. Kto temu jest winny? Kolonialna gospodarka krajów i akcje pomocowe (gdzie tu Bóg?)

Huragany i Monsumy- zawsze były w strefach podzwrotnikowych i nigdy jeszcze nikt nie nazwał tego karą boską bo występują każdego roku dwa razy i każdy wie gdzie i kiedy i w 90% na jaką skalę ale ludzie.I i tak budują tam domy.

Tak więc nie wiem jakie kary trzeba mieć na myśli by Boga w nie mieszać?
Rażenie piorunem to pech... a nie kara boska.
Urodził ktoś się z HIV (no najczęściej to wina rodzica lub ćpuna który dźgnął kogoś strzykawką) W jednym i drugim przypadku Bóg nie ma nic do gadania. Bo według biblii daje nam wolną wolę (i nie ma prawa nic nam zabraniać na ziemi) oraz czyni nam ziemie poddaną (róbta co chceta).
Urodziłem się zmutowany? Mam raka? Takie mamy czasy że dziwnym trafem ludzie chorują na raka częściej niż 90 lat temu ale to z powodu cywilizacji (Daga ma o tym artykuły które to potwierdzają a my jedynie możemy mieć predyspozycje a nie raka w genach).

NA resztę rzeczy człowiek ma wpływ... Kara boska...
Cudów mało widzę.... kar również....

Sądzę że dosyć klarownie przedstawiłem swój sposób myślenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ray
Po prostu Rajter :>



Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skolwin Hills

PostWysłany: Wto 19:56, 29 Kwi 2008    Temat postu:

mnie ten quiz rozwalił, uważam, że jest zajebiście śmieszny.

Ale dla mnie biblia to tak jak podręcznik do DnD - jedna wielka bajeczka. I nie jest to kwestia wiary czy jej braku. Po prostu wystarczy poczytać trochę książki do historii. Gwarantuję, że nie będzie to lektura na marne i z pewnością co niektórym rozjaśniła by w głowach. I nie mam tu na myśli podręczników z gimnazjum/liceum Wink Każda religia to opium dla mózgu bo ludzie muszą w coś wierzyć. Bez tego jakoś trudniej im się żyje.

Religia każda (nie musi być wcale takie ekstremum jak katolicka) służy do kontroli ludzi i dawania im nadziei. Tak jak ze wszystkimi wynalazkami tego świata - można dzięki niej wygodniej żyć oszukując samego siebie a można ją wykorzystywać do prowadzenia wojen. IMO w dzisiejszych czasach ludzie odchodzą od kościołów bo jest telewizja, która znacznie lepiej spełnia to zadanie.

Tyle ode mnie. Nie jestem jakimś zatwardziałym ateistą i niszczycielem katoli. Śmieszy mnie naiwność i słabość ludzi. To wszystko. A ten quiz to momentami dobitnie pokazuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylkis
Bóbr co zna tysiąc bitów



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 21:23, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Olo,

mam w rodzinie fanatykow religijnych. i mam nad soba rzady i prezydenta na kazdym kroku narzucajago mi religie, w szkole, do ktorej niedawno chodzilem w wiekszosci sal wisialy katolickie symbole obok godla narodowego, podczas, gdy nasz kraj jest jakoby bezreligijny konstytucyjnie (nie mowiac o tym, ze 'z domyslu' jestem zapisany na religie, zamiast etyke..czy jeszcze chetniej filozofie/religioznstwo). i mam sasiada, ktory ma kapliczke na ogrodku.

religia jako taka bardziej mnie od morderstw, czy wojen nie wkurza, ale problem religii dotyka mnie bezposrednio - w przeciwnienstwie do gwaltow, czy wojen. z czego sie niejako ciesze.

i nie mam nic do tego, ze katolicy wierza. nie zalamuje mnie to tak jak szymka, tylko po prostu w pewnych (nie potrafie doklandie okreslic, gdyz jest to plynne i zalezy od czlowieka) kwestiach tylko nie potrafie ich powaznie traktowac. nic mi do ich wiary, nie moj problem. TYLKO NIECH MI TEGO NIE NARZUCAJA!! a to, ze tutaj jest malo wierzacych, to taka specyfika ludzi w rpgowo-rockowo-metalowo-itp klimacie, ze jako mniejszosc spoleczenstwa sa jego odwrotnoscia.

zgadzam sie, ze w religii jest zawarte mnostwo prawd i wartosci niepodwazalnych. jednak sa to tresci uniwersalne wystepujace zarowno wsrod ateistow z natury, jak i we wszelkich religiach swiata. a w samym dekalogu - 3 pierwsze przykazania. czy nie przestrzeganie ich sprawia, ze jestem gorszym czlowiekiem? no prosze cie...bez zartow.

oraz tez nie rzucam od razu kurwami, jesli ktos chce spokojnie porozmawiac. WKURWIA mnie zachowanie naszych politykow i paru osob w otoczeniu. i to, ze z wieloma katolikami nie mozna porozmawiac na spokojnie bez (w podanym za chwile przypadku akurat w przenosni) kurew - np moja "siostra" (na zasadzie jak ivy i onion a nawet mniej) kasia nie odpiera nawet zadnych argumentow, tylko mowi "przestan bo rzygac mi sie chce" i zaczyna plakac (raz byla taka akcja i tego tematu przy niej jzu po prostu nie poruszam). no prosze cie...

co do kar - w starym testamencie bog jest bardzo ludzki, jest doslownie rodzicem, ktory jest gniewny i uczy sie wychowywac swoje dzieci i popelnia bledy, poddaje ludzi probom itp (chociazby mit o potopie, czy hiobie). w nowym testamencie..dojrzal do rodzicielstwa? jest absolutem nieogarnialnym przez umysl i nagle jest niesamowicie milosierny....poczatkowo bezposrednio ingerowal w zycie ludzkie, a w nowym testamencie w pewnymmomencie stal sie jakby obserwatorem...swoja droga, JPII byl heretykiem - w 'pamieci i tozsamosci' promowal deizm (nie czytalem, ale jako, ze to jest lektura, to na lekcji omawialem). ale nei bede sie nad tym dalej rozwijal, bo przyznaje, ze ekspertem w sprawach biblijnych nie jestem. jednak mimo wszystko sila rzeczy w polsce musze ja przynajmniej do pewnego stopnia znac (czego akurat sie w sumie nie czepiam, bo to takie samo zrodlo naszej kultury, jak np mity greckie, ktore tez musze znac...tylko czemu np nie poznajemy mitow germanskich rowniez bardzo wplywajacych nawspolczesna kulture? albo slowianskich, ktory sa niejako zrodlem m.in. naszego narodu, ktore zyskuja coraz wieksza popularnosc w dzisiejszych czasach, gdy coraz wiecej o nich odkrywamy? dlaczego zamiast religii nie mamy nawet mozliwosci uczenia sie religioznastwa z filozofia (prowadzonego przez jakiegos swieckiego etyka-filozofa, lub kogos po prostu uczciwie w swoich wykladach bezstronnego dla zadnej religii)? kazdy powinien znac jak najszerzej kulture swiata i moc sumiennie samemu wybrac. a nie miec to narzucone...przez panstwo, ktore jakoby nie preferuje zadnej religii, a dofinansowuje pewien odlam jednej z nich.).

ale fakt, ze nie mam co sie nad tym zbytnio tutaj rozwodzic, bo sie po prostu nie dogadamy - dla mnie pewne rzeczy sa oczywiste, ktorych ty nie zalapiesz (a przynajmniej nie po mojemu) i odwrotnie - ja nie pojme twojego sposobu myslenia w wielu kwestiach.

a ten quiz jest...szczerze? imo glownie dla ateistow, ktorzy chca sobie porpawic humor...nie oszukujmy sie, ze nie tak jest, bo jest. tak, ja tez dostrzegalem naciagniecia pewnych tresci, agresje itp. mimo to ogolne wrazenie uznalem za (z mojego punktu widzenia) pozytywne.

aha, jeszcze jedno - nie przeszkadza mi to, ze katolicy maja uczucia religijne i ze czasem bezmyslnoscia moge ich urazic. spoko, jestem w stanie to uznac i starac sie byc mily. ale nie wtedy, kiedy oni nie przyjmuja do swiadomosci, ze ja tez mam uczucia i moge poczuc sie obrazony, gdy ktos mnie oskarza np o nieetycznosc, "bo przeciez w nic nie wierze" - to tylko przyklad. (btw, tak sie sklada, ze wg badan naukowych (teraz ci konkretnych nie podam, ale czytalem o tym i one nie byly tendencyjne bo byly na wielu religiach przez wieloreligijna/ateistyczna grupe naukowcow prowadzone) buddysci i ktostam i ATEISCI jeszcze sa w wiekszosci najetyczniejszymi ludzmi na swiecie, bo (ateisci, buddysci itp zyja wg zasad swojej religi, przynajmniej w zalozeniu) zyja wedlug wlasnej filozofii, opierajacej sie o uniwersalne wartosci i przy zalozeniu "jesli ja bede wporzadku i inni tez beda, to wtedy zycie bedzie dla wszystkich latwiejsze.", jednakze z ograniczeniem "niestety nie wszyscy tacy sa i czasem trzeba sobie w drodze wyjatku poradzic inaczej" - dlatego tez nie sa idealni (w koncu to tylko ludzie). a kto w tych badaniach wyszedl najgorzej? katolicy. powod? moga sie wyspowiadac...nie, zle. wyspowiaac moga sie chyba nawet wszyscy chrzescijanie. katolicy moga ODKUPIC GRZECHY. ale no przykladny katolik tego teoretycznie nie naduzywa, wiec nie bede generalizowal).

aaaaaaaa jednak jeszcze jedno. jesli jestem ateista, to nie znaczy ze nie wierze w nic. bo akurat moja filozofia zyciowa zakrawa o mistycyzm(tam, gdzie brak mi wiedzy Wink ), takie troche wlasnowierstwo. gdybym w nic nie wierzyl, bylbym nihilista...a ci faktycznie potrafia byc skurwielami. ale tak samo, jak i przedstawiciele dowolnej religii (czy tez niektorzy ateisci), wiec tez nie bede generalizowal...

edit: przerwy miedzy czesciami wypowiedzi na zyczenie oniona.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sylkis dnia Wto 23:00, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
twisted
so called *źródło wszelkiego zła*



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:48, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Ja jestem nihilistą.

Twój post jest dłuuuugi. Laughing

Katolicy mogą odkupić grzech tylko wtedy gdy w sobie postanowią nie popełniać go po raz drugi. Dlatego fakt, że ksiądz powiedział "zostało ci wybaczone" zakłada, że nie zrobisz tego drugi raz. A więc ktoś kto nadużywa odpustów - tak naprawdę nie zostaje mu odpuszczone.

W moim pojęciu jesteś tym samym co Bruce... jedziesz religie, a sam wierzysz w bzdury, brrr. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez twisted dnia Wto 21:48, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylkis
Bóbr co zna tysiąc bitów



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 22:01, 29 Kwi 2008    Temat postu:

wierze generlanie w materie, zycie - w istnienie, a to, czego nie jestem w stanie pojac tlumacze sobie po swojemu po kilka wersji nie wybierajac zadnej. nie bede nic tu opisywal, bo to i tak mija sie z celem...generlanie im mniej lub bardziej wiarygodnej wiedzy poznaje, tym w mniej "bzdur" wierze - jednak pewne kwestie sa czysto filozoficzne i na nie nigdy nauka mi nie odpowie, a napewno nie za mojego zycia. nie mowiac o tym, ze pewnych odkryc nauki zapewne i tak nie mam co poznawac, bo i tak prawdopodobnie ich nie zrozumiem...niestety.
oraaz - jak ktos naduzywa odpustow, to nie mysli w ten sposob, ze one nic nie daja...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sylkis dnia Wto 22:02, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
twisted
so called *źródło wszelkiego zła*



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:12, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Hmm... jakiej kwestii nie określiła dzisiaj - mniej lub bardziej - nauka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylkis
Bóbr co zna tysiąc bitów



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 22:18, 29 Kwi 2008    Temat postu:

wszystko jest mniej, niz bardziej, a to nie zadawala...przynajmniej mnie. kazda odpowiedz rodzi kolejne pytania. np o zycie, czy poczatek wszechswiata....ale jak juz mowilem, nie mam zamiaru spisywa ctu moich przemyslen, bo pewnie tego bedzie kilkukrotnie wiecej, niz tamten dluuuugi post i w zasadzie to tez beda glownie pytania bez odpowiedzi w kontekstach roznych wersji roznych rozkmin...a wszystkich i tak od tak sobei nie przypomne

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sylkis dnia Wto 22:23, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Onion
Drunken Lazy Bastard



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 2731
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:32, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Sylkis, weź Ty pisz jakoś składniej z przerwami pomiędzy akapitami chociaż bo tak ciężkiej do czytania notki jeszcze w życiu nie widziałem...

Cytat:
Ale dla mnie biblia to tak jak podręcznik do DnD - jedna wielka bajeczka. I nie jest to kwestia wiary czy jej braku. Po prostu wystarczy poczytać trochę książki do historii. Gwarantuję, że nie będzie to lektura na marne i z pewnością co niektórym rozjaśniła by w głowach. I nie mam tu na myśli podręczników z gimnazjum/liceum Każda religia to opium dla mózgu bo ludzie muszą w coś wierzyć. Bez tego jakoś trudniej im się żyje


Nie rozumiem, czemu większość osób traktuje Biblię jako zbiór sztywnych zasad. Przecież to również księga która zawiera przeróżne postawy, z której możemy (a nie musimy) skorzystać w naszym życiu :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
twisted
so called *źródło wszelkiego zła*



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:33, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Co do początków wszechświata: jest kilka teorii niewymagających istnienia stworzyciela - zakładam więc ich prawdziwość. Wolę te kilka teorii z których przynajmniej jedna jest najprawdopodobniej prawdą niż energie i mistycyzm. No ale... co kto woli. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WRYYYYYYYYYYYYY! Strona Główna -> Kultura Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin