WRYYYYYYYYYYYYY!

Vranz · Wysłany: Śro 17:32, 19 Mar 2008 Temat postu: Vincent

"I po co komu skrzydła, jeśli można latać bez nich jak on?"
-Icabod Swallow

Ghostwalker · Wysłany: Czw 0:29, 20 Mar 2008 Temat postu:

"Elf... z bronią palną. Ciekawe, ciekawe, myślałem, że ta rasa jest przeciwna takim wynalazkom. Cóż, po raz kolejny nauka przegrywa z rzeczywistością..."
-"Marty" Ellsworth

Onion · Wysłany: Czw 14:48, 20 Mar 2008 Temat postu:

"BOOM! To ty czy ja zdekapitowałeś tego martwiaka? Wydaję mi się, że kule w tym samym momencie trafiły... eeej nie odskakuj znowu! *sigh*"

Valz

Dinin · Wysłany: Czw 22:29, 20 Mar 2008 Temat postu:

"Rzeczowy i niegłupi a do tego nieźle strzela. Mógłby mniej skakać... ale lepszego współpracownika chyba nie będę miał"

Simon, przemyślenia

Nakata · Wysłany: Sob 1:30, 22 Mar 2008 Temat postu:

Dobry strzelec...a i mój Elfi brat, choć z innego szczepu, lecz wydaje mi się jakiś dziwnie cichy....może mi się jednak zdawało.

- Nakata

Horned · Wysłany: Czw 9:03, 27 Mar 2008 Temat postu:

"Facet ma cela... oj ma! Jak się patrzy na to co wyprawia pojedynczymi strzałami to mała głowa. No ale magia szybko się kończy! Lecz jest setki razy skuteczniejsza niż mój miecz w ostatniej walce!"

-Kroul-

B

"....chyba wolałem już tego pirata-matematyka i wiecznie zkacowanego mechanika..."

- Zan, przemyślenia podczas słuchania wspomnien z "przygód" Vincenta i Kiershy

Dinin

"Gdzie on się podziewa, chyba jedyny normalny człowiek w tym towarzystwie?... no dobra, normalny elf"

Simon, powoli wytrącany z równowagi kolejnymi przydziałami

Vranz

"Hm... Nie wiem..."
-Arland Rusling

Dinin

"Dawno się nie widzieliśmy... miło w końcu spotkać kogoś kto nie wrzeszczy, nie hałasuje i nie nosi ubrań w krzykliwych kolorach"

Simon, witając się z Vincent'em

Ghostwalker

"Vincent... pamiętam jak razem z Simonem zwerbowali mnie do jaskółki. Ani jeden ani drugi nic sie nie zmienili."

-Marty, przemyślenia.