Autor |
Wiadomość |
Horned |
Wysłany: Nie 9:34, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
pa3cja napisał: |
"Kto mnie zna, ten wie żeby nie brać wszystkiego co mówię tak bardzo do siebie."
Julianna |
"To się zastanów to co powiedziałaś! Czy sprowadziłem zagrożenie na ekipę?
Nie!
Co by mi mogła zrobić jaszczurka? Ugryźć jak mały piesek po tym jak już i tak mnie ugryzła przez cichą i dyskretną akcję pana snajpera?
Mnie narażono na utratę zdrowia i przez Wasze zachowanie teraz muszę brać dziwne leki do końca życia!
Na początku misji 4 razy mówiłem!
"ja biorę jaszczurkę na siebie i niech nikt mi nie przeszkadza"
Masz kompleksy kobieto i to tak wielkie że przysłaniają Ci życie!
Uderzyłaś mnie młotem w głowę? Myślisz że to jest normalne kiedy jedna osoba gra w krykieta a druga myśli że to pole bitwy?
Jak zabijałaś to gówno ja byłem w połowie drogi do lekarza więc nie wiem czy mi życie uratowałaś czy ten lekarz.
bahahahahahahahhahah !!!
-Gyruun- |
|
|
pa3cja |
Wysłany: Nie 0:02, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
Horned napisał: | "Osoba nie kontrolująca swoich zmysłów... dobrze wiem że gdyby nie kontrakt to zabiła by mnie na miejscu. Co za żywot zła i okrucieństwa. Może i ma manie za wariata. Ale ja ją mam za zwyczajnego mordercę który tonie w kompleksach których narobiła sobie przegrywając raz za raz z Icabodem.
Wiem że ten gniew kiedyś ją zgubi....
Nie jest pewna siebie? Ona najzwyczajniej nie ma nic do powiedzenia prócz.. "Jakuś Zabij"....
-Gyruun - |
"Jeśli miałabym wkurzać się za każdym razem kiedy Icabod ze mną wygrywa (a wygrywa zawsze), to już dawno padłabym na zawał. Możesz być pewien że nie jest to mój kompleks. I tak. Mam cię za wariata. Cholernego psychola który zaczepia ludzi wtedy kiedy nie powinien. I jeśli naprawdę chciałabym żebyś był martwy, to nie zatrzymałabym tej wściekłej jaszczurki z którą się szamotałeś ani nie wysłałabym "jakusia" by odwrócił uwagę tego śmieciowego gówna żebyś spokojnie mógł uciec. Słowa i czyny to nie to samo. Kto mnie zna, ten wie żeby nie brać wszystkiego co mówię tak bardzo do siebie."
Julianna |
|
|
Dinin |
Wysłany: Sob 21:59, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
"Chyba znalazła sobie kolejny obekt nienawiści, mi osobiście to bez różnicy. W końcu potrafi zachować chłodną głowę w boju... I chyba uważa mnie za najnormalniejszego z naszej bandy morderców"
Simon, przemyślenia w drodze powrotnej |
|
|
Ghostwalker |
Wysłany: Sob 20:52, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
"Ocieplenie stosunków? Heh, co się stało, czyżby nowy towarzysz zepchnął mnie z pierwszego miejsca Twojej listy nienawiści?"
-Marty, wracając ze spaceru z Julianną. |
|
|
Horned |
Wysłany: Sob 19:16, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
"Osoba nie kontrolująca swoich zmysłów... dobrze wiem że gdyby nie kontrakt to zabiła by mnie na miejscu. Co za żywot zła i okrucieństwa. Może i ma manie za wariata. Ale ja ją mam za zwyczajnego mordercę który tonie w kompleksach których narobiła sobie przegrywając raz za raz z Icabodem.
Wiem że ten gniew kiedyś ją zgubi....
Nie jest pewna siebie? Ona najzwyczajniej nie ma nic do powiedzenia prócz.. "Jakuś Zabij"....
-Gyruun - |
|
|
Ghostwalker |
Wysłany: Czw 23:10, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Julianna... obiecująca dziewczyna, ale nie ma pewności siebie. A poza tym, nie warto aż tak dużego zaufania pokładać w kupie blachy."
-Marty |
|
|
Onion |
Wysłany: Czw 22:29, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
"W tak szybkim czasie takie postępy... Boję się, że niedługo prześcignie mnie"
- Valz |
|
|
Vranz |
Wysłany: Pią 20:41, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
"No dobrze... Czas popracować nad Twoimi zdolnościami kontroli..."
-Icabod Swallow
"Niesamowity postęp... Szybko się uczysz gryzi... Ehm, dobrze prosperujący magu bojowy!"
-Icabod Swallow po treningu |
|
|
Lila |
Wysłany: Pią 20:26, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Nie martw sie, nastepnym razem tenu "mężczyźnie" już nie pomoge"
-Lilja |
|
|
Ghostwalker |
Wysłany: Pią 19:46, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Gorąca krew, chyba mnie nie lubi. Witaj w klubie, kochanie, Cephalyxy i Zakon Menotha też nie.
Ale im bardziej się wścieka, tym potężniejsza się staje, zobaczymy co będzie dalej. Trzymam za Ciebie kciuki, Julianno."
-Marty, leżąc na łóżku i wspominając walkę. |
|
|
Horned |
Wysłany: Wto 13:37, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Mniej dynamiczna ode mnie!... laik militarny! Ale cholera zraniła mnie! Trafiła prosto w ramię. Zdolna... ale jeszcze trzeba mieć temperament i zacięcie do treningu!"
-Kroul Morten- po walce z pupilem Juliany i nią samą |
|
|
B |
Wysłany: Wto 7:41, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
"no....subtelniej sie nie dało"
pierwsza myśl Zana przy kontakcie z "Jackusiem" |
|
|
Dinin |
Wysłany: Pon 18:54, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Ma potężnego pupila... na którego zapewne musiała się zadłużyć, inaczej by tu raczej nie pracowała, zbyt marudzi na pracodawcę... podobnie do pewnego licza nosi zbroję wspomagającą jej magiczne talenty, jednakże daleko jej do jego poziomu. Za dużo mówi podczas walki, marnuje czas jaki mogłaby przeznaczyć na te swoje czary-mary... ale ma naprawdę potężnego pupila"
Simon, oglądając pobojowisko |
|
|
Ghostwalker |
Wysłany: Sob 1:08, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Cięty język i pewność siebie, nie za dużo jak na kogoś, kto idzie na swoją drugą misję? Ciekawe, co z niej wyrośnie, na razie nie stanowi konkurencji dla Żelaznego Licza."
-Marty słuchając pretensji Julianny |
|
|
Onion |
Wysłany: Pią 18:28, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Wyrabia się nasza mała adeptka... I też ma delikatne usta. Widocznie to nie tylko domena elfów"
- Valz po misji |
|
|
Gomez |
Wysłany: Pią 18:17, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
Hmm...cóż mamy podobne zainteresowania. Tak samo pociąga nas piekno parowych golemów^^
-Frankie |
|
|
Vika |
Wysłany: Śro 21:01, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Masz coś do elfów >_<"
- Caelyth |
|
|
Onion |
Wysłany: Śro 20:03, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Obrażalska, gadatliwa i jeszcze niedoświadczona w magicznych arkanach (chociaż nie wiem czy to ostatnie to jakaś szczególna wada), aczkolwiek wszystko rekompensuje jej wdzięk i uroda. Chyba Kiersha będzie miała w zamku konkurencje. No i ma miękkie piee... poduszki "
- Valz |
|
|
Vranz |
Wysłany: Śro 18:51, 02 Lip 2008 Temat postu: Juliana |
|
"No ciekawe jak to się rozwinie.. Ufam, że Valz przyprowadził ją tutaj nie tylko ze względu na jej "poduszki"..."
-Icabod Swallow |
|
|