Autor |
Wiadomość |
Onion |
Wysłany: Czw 20:33, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Charles przez wiele lat prowadził swoją gildię, jednak i na niego nastał czas. Nie dożył spokojnej starości, jednakże nie umierał również w cierpieniach. Umarł 10 lat po ślubie Evana i Nemli, w swoim domowym zaciszu. Ostatnią rzeczą jaką zrobił, było rozdanie swego majątku nielicznej rodzinie i przyjaciołom. Nie doczekał się widoku ofensywy Celestii na Plany Niższe, ani nie był świadkem zarazy Czarnego Krwotoku." |
|
|
Onion |
Wysłany: Pią 4:15, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
"Ha... 'Pustynny Szpon' się żeni i to z córką Blackbearda... Ech trzeba będzie wysłać kogoś na włam po jakiś ładny prezent..." |
|
|
Nemla |
Wysłany: Pią 0:35, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Horned |
Wysłany: Śro 17:45, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
" A co można myśleć o człowieku który sprzedał Cię za darmo jakiemuś piratowi za to że zjebał u niego zadanie? No pomyśl? Dusza człowiek!"
-Snyrdlak- |
|
|
Dinin |
Wysłany: Pon 21:18, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
"Po prostu szef, cóż więcej można o nim powiedzieć? Dużo umie, dużo wie... no i jeszcze ma gadane wystarczająco byś mu sprzedał własną matkę... na raty"
Clarence, wprowadzając nowego członka gildii |
|
|
Onion |
Wysłany: Śro 22:43, 12 Gru 2007 Temat postu: Charles |
|
"Dobrze. Zamówimy 25 kilogramów baatoriańskiej stali. Do tego wrzuć zamówienie na coś mniej ciężkiego. Powiedzmy 20 litrów wina z Arborei. Co? Szafiry z Limbo potaniały? No to weźmiemy od razu sto. Skąd mam na to pieniądzę? Panie Hakkans, ja u pana kupuje od paru lat, pan wie, że ja dobrze prowadzę interesy"
- Charles w rozmowie z kupcem
"Świetnie Clarence. Nie po to przetrwaliśmy żebyśmy teraz tracili połowę zysków z takiego powodu, że jakiś podrzędny kyton zamordował nam odbiorcę! Bierz te błyskotki i zasuwaj do tego genasi z Dzielnicy Pani. On lubi takie rzeczy"
- Charles w rozmowie z Clarencem
"No, no Charles. Zmieniłeś się. Jeszcze do niedawna byłeś ledwie przeciętnym członkiem gildii w jakimś mieście na planach zewnętrznych. A teraz sam jesteś na czele jednej z gildii. I bardzo dobrze, będziesz mógł się odpłacić za starę przysługi"
- pewna osoba
"TO NIE JEST PUSTYNNY SZPON! Mówiłeś, żem i go przyprowadzisz! Na wszystkie plany Otchłani! Jeżeli ten trep nie będzie chociaż w połowie tak dobry jak Szpon, to osobiście przyrzekam tobie, że spalę tą twoją budę!"
- kapitan Blackbeard w ataku złości, kiedy okazało się, że Evan nie jest Pustynnym Szponem |
|
|