WRYYYYYYYYYYYYY!

"Mistrz czeka gdzieś na północy. Czy możliwe, że spotkamy się na wyspie? Wiele się zmieniło od kiedy wyruszyłem."

- Zmierzch i rozterki

"Muszę siku. Błyszczący przyjaciel znalazl skrzynkę."

- Zmierzch i higiena

"Drugi mały kolega. Nie chce się ganiać."

- Zmierzch i zabawa

"Słodkie. Lubię słodkie. Mały przyjaciel, dobra zupka."
- Zmierzch i zioła

"Chyba nie przemyślał siły swojej różdżki..."
- Zmierzch o wybuchach gnoma

"Jego magia staje się coraz potężniejsza. I tylko on oparł się klątwie imienia..."

- Zmierzch, o umiejętnościach kapłana

"Ta jego umiejętność... Ciekawe, czy mógłby wyświetlać też inne obrazy. Na przykład tańczące panie?"

- Zmierzch,.o zastosowaniach Boforta

"Jak się nazywała ta kobieta? Dzwoni mi w uszach..."

- Zmierzch po wypowiedzeniu imienia

"Musimy włamać się do Dreadhold? No cóż, dobra okazjac, żeby potrenować!"
- Zmierzch, trochę zbyt optymistyczny

"Kula ognia dla każdego? To dopiero bedzie zabawa."
- Zmierzch, o wynalazkach Frinjara

"To spojrzenie, które rzuca w stronę niziołka z domu Jorasco... Mam wrażenie, że go nie lubi.
- Zmierzch, obserwator

"Widziałem coś w jego oczach... I nie było to miłe."
- Zmierzch, po pokazie magicznych obrazów

"To wiele wyjaśnia. Ale najwyraźniej druga strona świata to za mało..."

- Zmierzch, po spotkaniu z Matką Viktora

"Dorsz jest naprawdę twardy..."

- Zmierzch oglądający rany Dorsza

"Żaden wielki morski potwór nie będzie bezkarnie mnie atakował błyskawicami!"
- Zmierzch, rzucając się w pogoń drogą wodną

"Czy on naprawdę się zmienił? Mam nadzieję, wiem, że ma dobre serce! To znaczy, śrubę... Dźwignię? W każdym razie dobre wnętrze."

- Zmierzch, po oszczędzeniu "Kryształowej Syreny&quo ...

"Ciekawe, czy naprawdę uda mu się zbudować magiczny miecz? Z balistą sobie poradził lepiej niż myśleliśmy."

- Zmierzch, w oczekiwaniu na nowy sprzęt

"Od kiedy nauczył się tworzyć wiry wodne?"

- Zmierzch, widząc wciąganego w jezioro potwora

"To bardzo sprytna zbroja! Muszę w niej tylko trochę poćwiczyć. Nie podziewam się walki w najbliższym czasie, ale nasze plany rzadko kończą się spokojnie."
- Zmierzch, nauczony doświadczeni ...

"Jego armata daje potężnego kopa!"

- Zmierzch, gramoląc się z powrotem na statek

"Czy on właśnie pierwszy raz poczuł, czym jest bicie serca?"
- Zmierzch, w dziwnej chwili zadumy na widok wściekłego niedźwiedzia

"Dorsz ma zadatki na naprawdę zdolnego wojownika. Viktor natomiast... Hmm... Ma zadatki na naprawdę zdolnego Viktora."
- Zmierzch, trener

"Odpocząć? Zabawa dopiero się zaczęła!"
- Zmierzch przed odpłynięciem Viktora na wyspę

"Właśnie, tak po prawdzie jest kapłanem, a częściej widzę, jak zadaje ludziom ból. Dziwne. Ciekawe, czy będzie wiedział, jak używać tej laski?"
- Zmierzch o medycynie

"Mistrz nie uczył mnie walczyć z czymś, co nie krwawi. Równie dobrze mógłbym zaatakować statek!"

- Zmierzch, który mógłby i zapewne kiedyś to zrobi