WRYYYYYYYYYYYYY!

Też chce się z wami w końcu zobaczyć dzbanki :]

"Chyba go polubiłam. "Dopakowane kulki" ehhh...."

Julianna

"Ostatnio udało nam się nawet porozmawiać i nie pokłócić się od razu.. hmm..."

Julianna

"Osoba nie kontrolująca swoich zmysłów... dobrze wiem że gdyby nie kontrakt to zabiła by mnie na miejscu. Co za żywot zła i okrucieństwa. Może i ma manie za wariata. Ale ja ją mam za zwyczajnego ...

Będę ale nie trafie sama xD

Onioooon nie odpadaj...

"Co do tego twojego pomysłu, to może się jeszcze nad nim zastanowię...

Julianna

"Jak wrócę z urlopu, to stoczymy pojedynek. Tylko masz walczyć tak jak walczysz normalnie, a nie jakimiś miksturami..."

Julianna

"W sumie jak na razie to dobrze się z nim pracuje.. nie gada za dużo i jest konkretny."

Julianna

Każdemu może się zdarzyć że mocno go sklepią, i warto zaraz po tym nie wywyższać się jakby się było kimś niezniszczalnym, bo właśnie przed chwilą leżało się na deskach. I co z tego że byłam niewidzial ...

Coś nas łączy. Wspólna nienawiść do niektórych mężczyzn!"

Julianna

"Kiedy myślałam że było w miarę dobrze, to on znowu zabrał mnie na trening..."

Julianna po misji i przed treningiem

"Ehh.. kolejny elf. Jednak elf znający się na tym co dobre, to prawdziwa rzadkość!"

Julianna

"Konkretna osoba.. fajnie się z nią bawiłam podczas masakrowania pluszowych misiów w pokoju dziecięcym. Było przesympatycznie!"

Julianna

"Nie lubię elfów ale niech już będzie.. w końcu nie raz nam pomogła. W sumie to zastanawiam się dlaczego zamiast strzelać w nią z kuszy, waliłam ją w twarz z płaskiego..?

Julianna

"Naprawdę mocny! Szkoda tylko że w gębie, bo na deski padł wcześniej niż ja. No, ale muszę przyznać że jakoś cicho było bez niego na ostatniej misji.."

Julianna

"Muszę przyznać, że na ostatniej misji trochę mi go brakowało. Albo inaczej.. tego nieznośnego szumu który robi dookoła siebie."

Julianna

"Ten zniewieściały książę, zawsze wysługuje się innymi.. I PO CO MU TA CHOLERNA KORONA NAWET KIEDY WYCHODZI RANO Z POKOJU?! Czy on w niej śpi..? Czy przykleja ją na klej żeby mu nie spadła z łba. ...